Nie zmienia to mojego poczucia, że zaproponowany (lub podobny) przelicznik jest krzywdzący. Ten sposób wynagradzania dzieli posty na lepsze i gorsze, mniej i bardziej wartościowe. Weźmy taki przykład: Leon Leocki pisze codziennie, Paweł Palatyński pisze tylko w weekendy; obaj w maju napisali 30 postów; posty Palatyńskiego są ciekawsze, stymulują innych do wypowiedzi, pobudzają aktywność, podczas gdy posty Leockiego to tylko potakiwanie. System Czcigodnego uzna posty Palatyńskiego za "tańsze", a wyższą kasę wypłaci Leockiemu. Być może to rozwiązanie korzystne dla Banku, ale co z tego, skoro ucierpi forum i społeczność?Helwetyk Romański pisze: ↑18 maja 2022, 11:56Tak, i to jest feature, a nie bug. Wypłaty będą miały miejsce codziennie rano, za dzień poprzedni. Wszystkim nam, niezależnie od kraju — a cały czas piszę o banku międzynarodowym — zależy na tym, aby grono uczestników dyskusji było jak najszersze; tu i teraz, a nie po tygodniu czy miesiącu. Jeżeli ktoś nadrobi wszystkie wątki hurtem, to nie weźmie na bieżąco udziału w dyskusjach z poprzednich sześciu dni. System powinien zachęcać do stałej, choćby ograniczonej aktywności, a wiadomo, że z tym mamy problem.Oswald Baskerville pisze: ↑18 maja 2022, 11:25Po pierwsze powyższy system jest niesprawiedliwy, ponieważ nagradza za regularne postowanie […].
Jeżeli już używamy nacechowanego emocjonalnie określenia „sprawiedliwy”, to dla mnie niesprawiedliwe wydaje się to, że ktoś, kto codziennie uczestniczy w życiu społeczności, zarabiałby tyle samo, co ktoś, kto zagląda raz na miesiąc (podaję przykład skrajny dla lepszego podkreślenia).
Można znaleźć lepszy system nagradzania stabilnej i ciągłej aktywności. Z całym szacunkiem uważam zaproponowany model za mieszanie łyżeczką w szklance w nadziei, że herbata stanie się słodsza. Za lepsze uważam nagradzanie "łańcuszków". Płaćmy za pojedyncze posty, tak, jak płacimy obecnie, a dodatkową premią nagradzajmy "ciągi aktywności". Opublikowałeś post? Wypłata. Publikowałeś posty przez X dni z rzędu? Wypłata za każdy post plus premia za ciągłość. W ten sposób bardzo konkretnie nagradzamy ten aspekt aktywności, który chcemy poprawić (ciągłość), nie deprecjonujemy niczyich wypowiedzi, a dodatkowo bardziej dobitnie komunikujemy użytkownikowi, co jest cenione. Zwłaszcza w tym ostatnim aspekcie przeliczniki nie dają tak jasnej informacji, co premia połączona z komunikatem. Dodatek 500+ brzmi lepiej niż mglista ulga podatkowa, którą widać dopiero w formie cyferek na zeznaniu podatkowym). A jeśli chcemy, żeby było już naprawdę łopatologiczne, to informujmy użytkownika, który jest nowy lub wraca po przerwie, że właśnie rozpoczął "nabijanie nowego łańcuszka" i po X dniach nieprzerwanej aktywności dostanie premię. Idźmy prostszą, bardziej klarowną i skuteczniejszą drogą.
Co do porównania aktywnych "codziennie" i "raz na miesiąc", to się nie zgadzam. Pomijając aspekty "uznania w społeczności" czy odznaczeń za aktywność, to osoba pisząca częściej jest nagradzana wyżej niż pisząca rzadziej — po prostu napisała więcej, to zarobiła więcej. A jeśli potrzeba jakiejś premii pieniężnej dla aktywniejszego, to odpowiedź dałem już w akapicie wyżej.