GG.

Siły zbrojne Palatynatu Leocji
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

Gwardzisty Garamonda notatki służbowe
12.07.2022, wt.
Bardzo uprzejmi żandarmi GPL przywieźli mnie do jednostki. Mogli nie budzić mnie tak wcześnie (10!!!!), ale podobno należy stawić się niezwłocznie, a ponad tydzień ponoć nie mieści się już w pojęciu niezwłoczności. Zjedliśmy śniadanie (nalegałem) i pojechaliśmy do jednostki.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

13.07.2022, śr.
Nocleg w koszarach był przyjemny (mniej dymu) i o wiele spokojniejszy (mniej kaszlu), niż się spodziewałem. Zakolegowałem się z żołnierzami z warsztatu. Całkiem fajne chłopaki. Spirytus też.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

14.07.2022, czw.
Podoba mi się wojskowa rutynka, nie powiem. Śniadanko, apel, ćwiczenia, obiadek, zajęcia, kolacja, czas dla siebie, spanko. Ot zorganizowane wczasy. Gdyby jeszcze ten stary dreamlandczyk tak się nie darł, to w ogóle by było elegancko.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Anastasia Windsachen Stempel
Dowódca Gwardii Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Brzozopola Chmielne

GG.

Post autor: Anastasia Windsachen »

Ppłk Anek Merriweather szedł dumnym, wyprostowanym (jakby ktoś mu kija...) krokiem przez korytarz jednostki. Uwielbiał to robić. Codzienna poranna inspekcja, danie przykładu, jak nienagannie powinien wyglądać żołnierz. Na płycie boiska przed budynkiem, młodzi robili właśnie kolejne okrążenie. Kapral Stańczak dawał im dobry wycisk. No nie do końca dobry bo zauważył, jak cztery ostatnie ciamajdy ledwo biegną. A raczej próbują udawać, że biegają. Uśmiech mu zrzedł i otworzył okno.
- Jak biegacie! Od kiedy żołnierz tak powłóczy nogami?! Co wyście się z przedszkola urwali?! A nie przepraszam bardzo, te dzieci już lepiej od was biegają! Wysłać was gdziekolwiek to wstyd jednostce przyniesiecie! - i darł się tak jeszcze dobre kilka minut, przybierając czerwonawy kolor. Dokładnie taki sam, jak miały krojone przez Gwardzistę Garamonda piętro niżej pomidory. One jednak przynajmniej nie były takie mokre, jak podpułkownik po 5 minutach krzyków...
(—) Anastasia Windsachen, Generalissima Leocji
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
No bo co ludzie powiedzom!?

W razie wielkiej potrzeby i zauważalnego braku aktywności - proszę się dobijać na Discorda (ScreamingBlackCat), a z plikami na maila -> anastasiawindsachen@gmail.com
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

15.07.2022, pt.
Piąteczek! Obiad zjedzony, dzień zaliczony. Dzisiaj tak lało, że nawet nas nie wygonili na ćwiczenia. Jeszcze tylko zdać rzeczy do pralni i można zmykać na weekendową przepustkę.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

08.08.2022, pn.
Znowu przyjechała po mnie Żandarmeria. Chłopaki tym razem byli przygotowani i po drodze zahaczyli o piekarnię. Zjedliśmy śniadanie, wypiliśmy herbatę i zawieźli mnie do jednostki. Na miejscu dostałem lekką reprymendę. Majorka (HE HE) Lora prosiła, żebym po prostu dawał znać, jak znikam na dłużej, to nie będą musieli mnie ściągać. Cóż...
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

16.08.2022, wt.
Dopiero odespałem po manewrach. Gdybym wiedział, że mnie wywiozą na drugi koniec wyspy, to bym stawiał opór żandarmerii albo zasłonił się sprawami wagi państwowej. Parówa straszna, a ty gotuj żarcie dla całego batalionu na kuchni polowej. Do tego stary chodził i ciągle się na wszystkich darł. Niby normalne, bo zawsze się drze, ale ponoć przed manewrami był na dywaniku w Pretorium i darł się trzy razy bardziej.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Anastasia Windsachen Stempel
Dowódca Gwardii Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Brzozopola Chmielne

GG.

Post autor: Anastasia Windsachen »

Wracając z Edelweiss, Anastasia postanowiła zrobić niezapowiedzianą wizytę w Leocji. Samolot wylądował o 13:56 na płycie Interoceanicznego Portu Lotniczego, skąd odebrał ją samochód na gwardyjskich tablicach. Sekretarki działały sprawnie.

Po przyjechaniu do Pretorium szybko zapoznała się z najnowszymi wieściami, które nie zdążyły do niej dojść faksem. Poinformowano również Palatium, że Generalissima jest w Leocji. Namiestnicy muszą o takich rzeczach wiedzieć. Przejrzała plan poszczególnych jednostek i poleciła przygotować samochód. Szybko zamieniła cywilne ubranie na wojskowy mundur i ruszyła do nowych koszar 1 Bat. Zmech. na peryferiach Nowego Brzegu.

Gwardziści stojący na warcie zdziwili się, widząc czarną rządówkę, zmierzającą w ich kierunku. Nikt ich nie uprzedził o wizycie kogokolwiek z wierchuszki. Może po kucharzynę przyjechali? - pomyślał jeden z nich. Ciemny, wypolerowany Rencisto Capitarre stanął pod bramą. Szyba kierowcy się odsunęła. Szybkie mignięcie legitymacją od razu postawiło do pionu gwardzistę, który zasalutował w stronę drzwi, przez którego lekko uchylone, przyciemnione okno, wydobywała się stróżka dymu. Wprawnym okiem, dostrzegł, jak delikatnie blada ręka mu odpowiada salutem. Żelazna brama została otwarta. Samochód przejechał i zmierzał w stronę budynku dowodzenia, w którym ulokował się sam ppłk Anek Merriweather. Anastasia obserwowała, jak wygląda cała okolica powoli wykańczanej jednostki. Wokół obiektów użytkowych panował porządek, budowa była odgrodzona płotem, gwardziści ćwiczyli. Ćwiczyli przy akompaniamencie krzyków. Generalissima zmarszczyła brwi. Samochód stanął pod budynkiem.
Obrazek
Rencisto Capitarre
Tylne drzwi się otworzyły. Pierwsza wyszła strzepnięta końcówka papierosa. Następnie o płytowy podjazd stuknęły oficerskie obcasy. Anastasia zaciągnęła się po raz ostatni Namiestnikowskim Zielonym i wrzuciła go do kosza obok wejścia. Początkowo nikt nie ogarnął kto wszedł, ale po chwili wszyscy stali i obserwowali, salutując, jak Generalissima zmierza ku pokojowi, z którego dochodziły krzyki. Ostatnie, co usłyszeli to otwierane bez pukania drzwi, urwany krzyk i początek zdania wypowiedziany o wiele ciszej...

- Co wy w domu kur#$ nie macie drzwi tylko zasłonę!? Puka się! Jak wam zaraz się dobiorę to nawet Matka Pro...
- Matka Prokrastynacja to Wam podpułkowniku nie pomoże. -
zamknięcie drzwi uniemożliwiło dalsze słuchanie. Półgodziny później podpułkownik z miną zbitego psa schodził po schodach za Anastasią, która kierowała się w stronę placu. Mimika twarzy oficera wskazywała, że rozmowa do najprzyjemniejszych nie należała. Po bazie chodziły plotki, że ostatnia wizyta w Pretorium skończyła się równie podobną sytuacją. Wszyscy się zastanawiali czy to koniec starego. Anastasia przystanęła przy starszym chorążym, który stał przy wyjściu.

- Jak znowu będzie darcie to zameldować bezpośrednio do biura. Przekazać wszystkim do wiadomości.
Podpułkownik mimo zebranej bury rzucił piorunujące spojrzenie na młodszego stopniem i przez chwilę na plecy przełożonej. Widać było, że pod nosem coś tam gada. Anastasia zdawała się coś usłyszeć bo spytała.

- Tabletkę na gardło podpułkowniku? Coś Was chyba tam drapie? - gadanie się skończyło. Gwardziści na placu, widząc kto się zbliża i oczekując już kolejnej tyrady szybko ustawili się w szeregu. Po chwili jednak doszło do nich, że może będzie to im oszczędzone, gdy zobaczyli, że kobieta idąca obok starego to nie jakaś sekretarka, którą sobie upatrzył tylko Generalissima. Stanęli na baczność i czekali. Rozpoczęła się inspekcja.
Obrazek
Anastasia sprawdzała od stóp do głów każdego z osobna, zatrzymując się przy niektórych i rozmawiała z nimi o sytuacji w bazie, manewrach czy o tym, jak im smakuje kuchnia gwardzisty Garamonda. Po zakończonej inspekcji wymieniła kilka słów ze starym i wsiadła do samochodu, który ruszył w stronę miasta. Grymas połączony z ulgą wyszły na twarz podpułkownika.
- Będzie mnie uczyć, jak żołnierzy traktować... co ona sobie myśli... - mrucząc pod nosem i rzucając wściekłe spojrzenia wrócił do gabinetu. Do końca dnia nikt nie usłyszał krzyków. No, przynajmniej nie aż tak głośnych. Raczej szybko ściszał głos.
(—) Anastasia Windsachen, Generalissima Leocji
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
No bo co ludzie powiedzom!?

W razie wielkiej potrzeby i zauważalnego braku aktywności - proszę się dobijać na Discorda (ScreamingBlackCat), a z plikami na maila -> anastasiawindsachen@gmail.com
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

20.08.2022, pt.
Dostałem awans, a jogurty dalej po 2,59... czyli jednak media kłamią. Trochęśmy pocelebrowali na jednostce. Nawet stary tak jakoś nie darł mordy i wypił kielszek, a potem się zawinął do swojej kanciapy. Chłopaki z warsztatu zrobili mi prezent z części, które miały iść na złom. No wzruszyłem się trochę.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

GG.

Post autor: Franklin Garamond »

13.12.2022, wt.
Od zera do koragiera, he, he. Wpadłem do jednostki na chwilę, żeby złożyć wsteczny wniosek o urlop i przy okazji dostałem nowe galony. (Nie naj)młodszy koragier liniowy. Aż głupio było prosić o zwolnienie ze służby na czas jarmarku. No ale ludzie mają co jeść, kuchnia działa sprawnie (pomijając drobną pomyłkę z wodą po gotowaniu golonki, którą podano jako rosół), w razie potrzeby do mnie dzwonią, a przecież stoisko samo się nie obsłuży.
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gwardia Palatynatu Leocji”