Broń strzelecka i sprzęt wojskowy - temat roboczy

[George S. Patton]

Nick zobowiązuje... wszystko ładnie, pięknie, ale AK i tak ma najładniejszy, najlepiej rozpoznawalny kształt :D

[Ronon Dex]

Ładne/brzydkie... kwestia gustu. AK jest bronią obecnie przestarzałą, o ile dalej to bardzo niezawodny i odporny karabinek to ergonomia wg zasad sprzed ponad 70 lat to już obecnie "nie przejdzie", a i oryginalna amunicja 7,62mm x 39 jest balistyczne słaba i niezbyt celna.

Jeśli AK obecnie to już tylko w postaci mocno zmodyfikowanych klonów - w stylu np. obecnie wytwarzanej Zastavy M21, gdzie zmieniono amunicję na 5,56mm x 45, poprawiono ergonomię (np. bezpiecznik-przełącznik rodzaju ognia wzorowany na rozwiązaniach z Galila), lepsze umieszczenie muszki, dodanie przeziernika, pokrywa komory na zawiasie (sztywniejsza) oraz szyna boczna w standardzie i wygodna, składana na bok kolba czy wygodniejsze łoże i chwyt.

Przyznam, że sobie taki właśnie zamówiłem (w wersji S czyli z lufą 375mm)... zachowuje wszystkie zalety AK, a ma usunięte jego największe wady.

A do Leocji to akurat wzorców wschodnich w GPL nie stosujemy... stąd taki, a nie inny sprzęt. Zresztą gwardziści w terenie pełnią rolę głównie policyjną, stąd raczej karabiny (broń na amunicję karabinową), niż karabinki (na amunicję pośrednią) - bo raczej nastawieni na ogień celowany, a nie powierzchniowy (ten ostatni to raczej w kompanii zmech).

.

[George S. Patton]

Gdybym miał sobie kupować, to kupiłbym zapewne AK-19. RPK-16 ewentualnie, ale to jeszcze inne zastosowanie.
No ale tutaj rozmawiamy o symbolach a nie o wyposażeniu :)

[Ronon Dex]

Wydzielone... już możemy o sprzęcie.

Gdybym miał sobie kupować, to kupiłbym zapewne AK-19. RPK-16 ewentualnie, ale to jeszcze inne zastosowanie.

AK-19 bazuje na AK-12, a tam zrezygnowano z pierwotnego pomysłu zdublowania bezpiecznik-przełącznika rodzaju ognia na lewą stronę, pod kciuk dłoni obejmującej chwyt. Czyli z tą ergonomią to nie tak do końca.

Zresztą ten model (jak już rozmawiamy, co by sobie kto kupił) nie jest chyba jeszcze komercyjnie dostępny, w wersji dla cywili czyli pozbawiony możliwości prowadzenia ognia ciągłego. Natomiast na rynku jest sporo karabinków Sajga, będącymi cywilnymi odmianami AK "serii 100". Jednak osobiście wolę Zastavę, ze względu na umieszczony wzorem Galila bezpiecznik oraz przyrządy celownicze z przeziernikiem (choć szczerbina też jest).

[George S. Patton]

Wydzielone... już możemy o sprzęcie.

W sumie o wyposażeniu, to nie mam za wiele do powiedzenia 👍😂🤣

[Helwetyk Romański]

Wydzielone... już możemy o sprzęcie.

W sumie o wyposażeniu, to nie mam za wiele do powiedzenia 👍😂🤣

Ja nie mam nic, ale gdybym miał skłonności do trollingu, zwróciłbym uwagę na nieobecność sprzętu amerykańskiego w dyskusji. 😎

[Ronon Dex]

Ja nie mam nic, ale gdybym miał skłonności do trollingu, zwróciłbym uwagę na nieobecność sprzętu amerykańskiego w dyskusji. 😎

Bo dopiero się rozpoczyna... Dla GPL przewidziano zarówno RA AC-4 (czyli "rodzina AR-15... realowo USA), jak i RA AR-3 (czyli odmiany G3.... realowo Niemcy). Uzbrojenie dostarcza bialeńska Ronon Arms czyli jest to sprzęt występujący w Republice Bialeńskiej - katalog broni strzeleckiej.

[George S. Patton]

Ja nie mam nic, ale gdybym miał skłonności do trollingu, zwróciłbym uwagę na nieobecność sprzętu amerykańskiego w dyskusji. 😎

I byłoby bardzo fajnie, ale, jak się okazuje, nie jest :)
W ogóle uważam, że przemysł militarny powinien z realnego czerpać tylko inspirację.
Tyle, że to za dużo roboty.
Z drugiej strony... może trzeba zacząć od przeddzidzia.

[George S. Patton]

Zresztą ten model (jak już rozmawiamy, co by sobie kto kupił) nie jest chyba jeszcze komercyjnie dostępny, w wersji dla cywili czyli pozbawiony możliwości prowadzenia ognia ciągłego.

Akurat mam możliwość kupienia broni tzw. "szczególnie niebezpiecznej" więc to nie jest problem 👍

[Ronon Dex]

Ja nie mam nic, ale gdybym miał skłonności do trollingu, zwróciłbym uwagę na nieobecność sprzętu amerykańskiego w dyskusji. 😎

I byłoby bardzo fajnie, ale, jak się okazuje, nie jest :)

Tutaj akurat zagrało rolę to, że w myśl umowy dotyczącej bazy wojskowej - Gwardia Palatynatu Leocji otrzymuje sprzęt wojskowy z Republiki Bialeńskiej jako spłatę należności za dzierżawę.

Spójność narracji wymaga by był to sprzęt produkowany w bialeńskich fabrykach zbrojeniowych lub/i używany w Siłach Zbrojnych Republiki Bialeńskiej. Jak można zauważyć, władze Leocji przykładają dużą wagę do takich kwestii spójności i odpowiednich odwzorowań.

Oczywiście z czasem będzie można sprzęt wymienić, zamówić już "na własny rachunek", ale na razie to co idzie do Gwardii Palatynatu Leocji to spłata dzierżawy za bazę. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby...

To tak jak w realowym Izraelu. Galil na tamtejsze warunki był bronią lepszą niż M16/M4, no ale w ramach amerykańskiej pomocy wojskowej dostali tyle darmowych karabinków z USA, że przestało się opłacać produkować własne. Samo życie...

W ogóle uważam, że przemysł militarny powinien z realnego czerpać tylko inspirację.
Tyle, że to za dużo roboty.

[/quote]
Jeżeli chce się potem coś wizualizować np. za pomocą gier komputerowych to zasadniczo niewykonalne... trzeba się z tym pogodzić.

Akurat mam możliwość kupienia broni tzw. "szczególnie niebezpiecznej" więc to nie jest problem 👍

No to masz dobrze... choć ja też nie narzekam, bo w moim macierzystym klubie strzeleckim to mogę sobie (i przez lata to robię) do woli postrzelać nawet z ckm Maxim wz. 1910 i innej całej kupy "niekastrowanych" zabawek. A do strzelania dynamicznego prywatnie, w zupełności wystarcza mi broń samopowtarzalna. Zresztą w razie "W" to szybki ogień pojedynczy jest niewiele mniej skuteczny (jak się ma odpowiednie umiejętności) jak seryjny.