Pustka po Trizondalu czyli dlaczego powinniśmy w końcu zamknąć Dreamland

[Orjon Surma]

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

Niestety nic się nie zmieniło. Raczej to nie to, zorientowałem się w trakcie pisania poprzedniego posta.

[Franklin Garamond]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

[Karolina von Lichtenstein]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

Jeszcze chwila i będziecie poprawiać cudzysłowy i dywizy w cytowanych wypowiedziach…

[Franklin Garamond]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

Jeszcze chwila i będziecie poprawiać cudzysłowy i dywizy w cytowanych wypowiedziach…

Ja tu jestem ten normalny! 😅

[Karolina von Lichtenstein]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

Jeszcze chwila i będziecie poprawiać cudzysłowy i dywizy w cytowanych wypowiedziach…

Ja tu jestem ten normalny! 😅

Potwierdzam, przecinka u mnie nie poprawiliście. Wszystko w normie.

[Anastasia Windsachen]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

Jeszcze chwila i będziecie poprawiać cudzysłowy i dywizy w cytowanych wypowiedziach…

Ja tu jestem ten normalny! 😅

Potwierdzam, przecinka u mnie nie poprawiliście. Wszystko w normie.

Zaraz przyjdzie [mention]Ignats ik Ruth[/mention] i się o nie upomni, a po nim [mention]Helwetyk Romański[/mention], który to bez słowa zmieni 😛.

Natomiast, co do tekstu - zacny i celny. Stawia również diagnozę i innym krajom, uwydatnia sytuacje i cechy, które ma nie tylko Dreamland. Przypomina mi również słowa piosenki, które sama cytowałam w artykule kończącym moje kanclerstwo - "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym". Lepiej czasami coś odłożyć, zostawić niż trzymać pod respiratorem. Nie mówię ze złośliwością, a faktyczną życzliwością. Jako nowa mikronautka (10 października wybił mi roczek ugu ga ga) Dreamland jawił mi się jako państwo, które ożywa tylko, gdy wchodzi do niego pod nową emanacją Karbiak. Trochę moim zdaniem szkoda by taki obraz dawało nowym i tym, którzy z nim mieli mało wspólnego.

[Ignats ik Ruth]

Wstawiłem do kustosza, gdyż zdzierżyć nie mogłem.

Jeszcze chwila i będziecie poprawiać cudzysłowy i dywizy w cytowanych wypowiedziach…

Ja tu jestem ten normalny! 😅

Potwierdzam, przecinka u mnie nie poprawiliście. Wszystko w normie.

Na szybko i po piwkach wydaje mi się jednak, że formuła bez przecinków jest do obrony.

Co do tekstu — za tej jakości publicystyką cholernie tęskniłem (i nie, to nie po linii jednej z bohaterstwa tekstu: nostalgii)! — z częścią tez się jednak zupełnie nie zgadzam.

Jako nowa mikronautka (10 października wybił mi roczek ugu ga ga) Dreamland jawił mi się jako państwo, które ożywa tylko, gdy wchodzi do niego pod nową emanacją Karbiak.

*Jako nowej mikronautce, prawda. xD Ale do rzeczy — uważam, że jest Znamienita idealnym tzw. targetem KD, problem (a Leocji zysk), że KD nie próbuje w ogóle do kogokolwiek trafiać.

[Karolina von Lichtenstein]

Co do tekstu — za tej jakości publicystyką cholernie tęskniłem (i nie, to nie po linii jednej z bohaterstwa tekstu: nostalgii)! — z częścią tez się jednak zupełnie nie zgadzam.

Zapraszam do polemiki ;) Najlepiej rozbudowanej po, nomen omen, dreamlandzku – na kilka stron A4 :D

[Helwetyk Romański]

Nie wiem, co Wam doradzić w temacie grafiki — może trzeba odświeżyć?

Chyba bardziej dać https zamiast http. Prawdopodobnie wtedy zatrybiłoby…

Grafika, po prostu, musi być wgrana na serwer z SSL. Najprościej do Kustosza albo do wbudowanej w forum biblioteki. Czcigodny [mention]Franklin Garamond[/mention] tym razem mnie ubiegł, ale uważny czytelnik zauważy, że większość poprzednich zdjęć okładkowych znajduje się w kustoszowym folderze „1000”. 😜

Dreamland jawił mi się jako państwo, które ożywa tylko, gdy wchodzi do niego pod nową emanacją Karbiak.

Ale do rzeczy — uważam, że jest Znamienita idealnym tzw. targetem KD, problem (a Leocji zysk), że KD nie próbuje w ogóle do kogokolwiek trafiać.

A my próbujemy?

[Helwetyk Romański]

Zapraszam do polemiki ;). Najlepiej rozbudowanej po, nomen omen, dreamlandzku — na kilka stron A4 :D.

Chciałbym, ale nie potrafię wejść w polemikę. Pięknie napisany felieton, przeczytałem go z przyjemnością, zgadzam się w całej rozciągłości. Zauważyłbym jedynie, że Dreamland nie stoi pod ścianą — nawet jeżeli tu i teraz nie pojawią się pomysły na zmianę formuły, mogą pojawić się za pół roku. Natomiast tytułem dygresji…

Wymuszanie na kimś, żeby się wprowadził do budynku, którego klimatu totalnie nie czuje, jest bez sensu.

Tak. W Leocji też próbowaliśmy, z dającym się przewidzieć skutkiem. „Naprawdę” zbiorowe (szeroko rozumiane) instytucje w mikroświecie są raczej wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nie znaleźliśmy jeszcze dobrej formuły. Być może nigdy jej nie znajdziemy. Na szczęście, nie musimy.

Czy Helwetyk Romański zaklasyfikowałby leblandzką aktywność jako wystarczająco godną [podkr. moje — HR] do uczestnictwa w Międzynarodowym Banku Pollinu? Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że nie.

Na wszystko, co dobre i piękne, nie posługujmy się takimi kategoriami. Statystyki nie były, nie są i jeszcze przez lata nie będą w stanie w jakimkolwiek stopniu oddawać jakości wypowiedzi. Mój problem z forum Cesarstwa Niemieckiego — a i to wyłącznie w kontekście banku, zaznaczam — nie polega na tym, że spora część wypowiedzi jest „kiepska”, a na tym, że trudno w ogóle uznać te kserokopie za wypowiedzi.

[Ignats ik Ruth]

A my próbujemy?

No np. do rozczarowanych S**matów, prawda. Takoż Lumeria. xD