Nota informacyjna

Dział urzędowy Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Oswald Baskerville Stempel
Kurator Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg

Nota informacyjna

Post autor: Oswald Baskerville »

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

Albert Fryderyk de Espada pisze:
10 lip 2022, 23:10
Hmmmm,
Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.
Każdy problem w mikronacjach można rozwiązać zaledwie jednym postem na forum.
(—) Oswald Baskerville, Kurator Palatynatu Leocji
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Joahim von Ribertrop Stempel
Przybysz

Nota informacyjna

Post autor: Joahim von Ribertrop »

Albert Fryderyk de Espada pisze:
10 lip 2022, 23:10
Hmmmm,
Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.
A nie mieli ten tego zrobić temu Przepadu? [mention]Anastasia Windsachen[/mention] Kochanie?
Awatar użytkownika
Iwan Pietrow
Brodria

Nota informacyjna

Post autor: Iwan Pietrow »

> Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.

Nie staje się, bo spór na lini Ronon Dex-Bialenia =/= spór na linii Leocja-Bialenia. Wręcz przeciwnie, Bialenia uznaje Leocję za państwo partnerskie i przyjacielskie i chce rozwijać z nią dobrosąsiedzkie stosunki.
gen. IWAN PIETROW
Prezydent Republiki Bialeńskiej, Car Brodrii
Awatar użytkownika
Sophie Stempel
Obywatel

Nota informacyjna

Post autor: Sophie »

To wszystko można podsumować jednym zgrabnym:
X D
/-/Sophie Susanne Cargalho Windsachen
Obrazek
Awatar użytkownika
Anastasia Windsachen Stempel
Dowódca Gwardii Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Brzozopola Chmielne

Nota informacyjna

Post autor: Anastasia Windsachen »

Joahim von Ribertrop pisze:
10 lip 2022, 23:16
Albert Fryderyk de Espada pisze:
10 lip 2022, 23:10
Hmmmm,
Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.
A nie mieli ten tego zrobić temu Przepadu? @Anastasia Windsachen Kochanie?
No jak widać nie umieją w przepad, jak w KSach
(—) Anastasia Windsachen, Generalissima Leocji
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
No bo co ludzie powiedzom!?

W razie wielkiej potrzeby i zauważalnego braku aktywności - proszę się dobijać na Discorda (ScreamingBlackCat), a z plikami na maila -> anastasiawindsachen@gmail.com
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Lokalizacja: Grünerwald

Nota informacyjna

Post autor: Piotr Romanow »

Sophie pisze:
10 lip 2022, 23:22
To wszystko można podsumować jednym zgrabnym:
X D
Moja droga, ja widzę jedno rozwiązanie tej kwestii. Wmaszerować tam Gwardią i przejąć to co leockie dla Leotów. [mention]Anastasia Windsachen[/mention] da jeden rozkaz a odetniemy in drogę morską.
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Hospodar Dehreiny Wschodniej
Awatar użytkownika
Rumburak Jokerman Stempel
Obywatel

Nota informacyjna

Post autor: Rumburak Jokerman »

Anastasia Windsachen pisze:
10 lip 2022, 23:36
Joahim von Ribertrop pisze:
10 lip 2022, 23:16
Albert Fryderyk de Espada pisze:
10 lip 2022, 23:10
Hmmmm,
Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.
A nie mieli ten tego zrobić temu Przepadu? @Anastasia Windsachen Kochanie?
No jak widać nie umieją w przepad, jak w KSach
Trzeba im wysłać doradców z KS xD
Obrazek
Kiedyś może nauczę się rysować...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Andrzej Płatonowicz Ordyński Stempel
Republika Bialeńska

Nota informacyjna

Post autor: Andrzej Płatonowicz Ordyński »

Piotr Romanow pisze:
10 lip 2022, 22:41
Kaspar Waksman-Dëter pisze:
10 lip 2022, 21:31
Obrazek
Петров уходи!
На хуй.
/-/ Andrzej Płatonowicz Ordyński
Awatar użytkownika
Albert Fryderyk de Espada Stempel
Przybysz

Nota informacyjna

Post autor: Albert Fryderyk de Espada »

Iwan Pietrow pisze:
10 lip 2022, 23:19
> Położenie bazy wojskowej Republiki Bialeńskiej w północnej Leocji staje się teraz problematyczne.

Nie staje się, bo spór na lini Ronon Dex-Bialenia =/= spór na linii Leocja-Bialenia. Wręcz przeciwnie, Bialenia uznaje Leocję za państwo partnerskie i przyjacielskie i chce rozwijać z nią dobrosąsiedzkie stosunki.
Oj staje się i to bardzo zważywszy na fakt że pan Ronon Dex pozostaje zasłużonym działaczem na rzecz Leocji i jest jednym z filarów podtrzymujących Gwardię.
Zmuszenie go do ucieczki z kraju i liczne ataki na jego osobę mogą wywołać zdecydowaną reakcje władz i społeczeństwa Leocji.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Ronon Dex Stempel

Nota informacyjna

Post autor: Ronon Dex »

W zasadzie to nie wiem o co im w Bialenii (chyba już nie republice...) tak naprawde chodzi? Czemu dostali jakiegoś niezrozumiałego amoku na temat mojej osoby?

Grupa trzech osób, która objęła władzę postawiła sobie za cel "wstrząśniecie Bialenią" (o czym zresztą napisali w pewnym momencie otwarcie), uważając że to pomoże temu krajowi w rozwoju. Miało to podobno przeciwstawić się stagnacji... No to "wstrząsnęli" dość skutecznie. W efekcie odeszło parę osób - jedni tak jak Andrzej Płatonowicz Ordyński (dawniej Swarzewski) i ja dość oficjalnie, inni po prostu jak widać przestali się udzielać, bez jakiś wielkich deklaracji o odejściu.

Faktem jest, że mając jakąś tam inną koncepcję na rozwój wirtualnego państwa "musieli" w taki czy inny sposób pozbyć się osób, które ten kraj niegdyś stworzyły, a potem odbudowały po zapaści i niemal utracie niepodległości. Bo koncepcje były w wielu punktach sprzeczne... a ludzie spod znaku "Zielonej Bialenii" chcieli zerwać z naleciałościami z przeszłości oraz "odświeżyć kraj".

No cóż... koncepcja dobra jak każda inna, o ile się sprawdzi. A to pokaże czas...

Kością niezgody był fakt, że miałem w Bialenii spore uprawnienia informatyczne i faktycznie takowe miałem. Trudno ich nie mieć, gdy się swego czasu odbudowywało państwo i forum po zapaści, gdy trzeba było panować nad panelem administracyjnym forum, bo bywało tak, że osoby sprawujące władzę (w Bialenii przezydent ma z klucza uprawnienia administratora) z wieloma kwestiami po prostu i poludzku nie radziły (ale przecież nie każdy musi umieć to czy tamto). Faktyczny administrator nie miał wiele czasu, znikał na dłuższy czas co wynikało też zresztą z realowych problemów ze zdrowiem. Trzeba go było zastąpić - tak jak się umiało...

Swego czasu zakupiliśmy z Andrzejem matrycę strony i dzięki nieocenionej pomocy Helwetyka Romańskiego (który nam to postawił oraz wyjaśnił mi co i jak robić by to działało) ją przez parę miesięcy budowałem. Trudno nie mieć uprawnień administratora, skoro się w zasadzie tworzy stronę...

No, ale uznano, że moje uprawnienia sa za duże i mogę im to wszystko "wysadzić w powietrze"... choć co zabawne to uprawnienia takie miałem od lat, nawet na pierwszym i drugim forum RB - bo wtedy bywały sytuacje ręcznego przenoszenia danych, co było czasochłonne. Jakoś przez lata mając uprawnienia niczego nie zepsułem... a zdarzały mi się okresowe odejścia od tej zabawy oraz polityczne spory z różnymi władzami... wszak w Bialenii swego czasu polityka była ważnym elementem narracji.

Jednak gdy zacząłem obecnej GTW po prostu przeszkadzać swoją osobą to z Bialenii odszedłem... oficjalnie. Choć pierwotnie było to nawet całkowite odejście z Mikroświata, to finalnie skończyło się na paromiesięcznym urlopie. No cóż pewnym osobom przed odejściem coś tam obiecałem pomóc, a więc pomimo nie udzielania się oficjalnie starałem się dotrzymać słowa poprzez konsultacje i wysyłanie pewnych kwestii pozaforumowo. Pewnie ten jednak dość stały kontakt spowodował, że uznałem celowość dalszej zabawy w Mikroświat... tyle, że definitywnie poza Bialenią.

Mikroświat narracją stoi i to jakąś tam sobie narrację powrotu i przenosin do Leocji zbudowałem. Lepszą czy gorszą... tego nie wiem, to niech sobie ocenią czytający. Siłą rzeczy nawiązywać do odejścia z Bialenii musiała, skoro miała być spójna... To i nawiązywała w zasadzie w niczym nie szkodząc krajowi, który opuściłem. Wszak narracyjna emigracja ok. 10 tys mieszkańców (z ok. 2 milionów zamieszkujących Półwysep Lisewski) niczemu nie szkodzi... nie przeszkadza im działać sobie w Bialenii po swojemu.

Faktem jest, że złożyłem oficjalny wniosek o przejestrowanie moich prywatnych statków (zarządzanych przeze mnie przedsiębiorstw państwowych nie ruszyłem) pod banderę Leocji - ale takie coś to nie jest niczym niezwykłym nawet w realu (statki zmieniają bandery, a armatorzy siedziby). Zostało to uwzględnione i teraz pływają dalej już pod baderą Leocji.

Podobnie z przedsiębiorstwem RAT, które się odbudowało w Leocji i tutaj sobie będzie działać dalej (przy czym żadnego cyrku w wysadzaniem czegoś w powietrze w Bialenii nie było). Też nic niezwykłego - w nieistniejącym realu firmy też się czasem przeprowadzają do innego kraju - z wielu powodów zresztą (i to całkiem niepolitycznych).

Jak widać "zabolało" dopiero wtedy gdy zacząłem przenosić prywatną, niewielką linię lotniczą... Przy czym nie wiem o co w tym chodzi, bo przenosiny w zasadzie narracyjne (dla spójności działań). Chyba nie ulega wątpliwości, że gdybym przyjął inną koncepcję to sobie mogłem pomalować dowolne samoloty w inne barwy, a uznać, że po prostu zbudowano je w fabryce RAT w Leocji - skoro już istnieje. Ale tak było spójniej narracyjnie.

Tak czy inaczej nie zamierzam do Bialenii powracać, nie zamierzam im włazić na forum i toczyć jakiś głupich sporów. Wyniosłem się wraz z ułamkiem "wirtualnego majątku" do Leocji, gdzie mam zamiar dalej się w to bawić.

Niestety nie interesują mnie spory i waśnie... a więc może faktycznie nie pasowałem do współczesnej Bialenii, gdzie najwyraźniej agresja i obszczekiwanie innych zastępuje jakieś twórcze działania. No cóż... można budować swój kawałek wirtualnego świata bazując na posiadaniu wroga. Co zresztą w wydaniu obecnego prezydenta-dyktatora tego kraju nie jest niczym nowym. Ot taka to koncepcja - ktoś musi być wrogiem, bo inaczej robi się nudno. Problem pewnie w tym, że skoro większość stamtąd najwyraźniej odeszła to zaczyna się szukanie wrogów poza swoim podwórkiem... bo ich na miejscu zabrakło.

Tak więc ja jestem tutaj, a oni są tam - i niech tak zostanie. Ja się do nich nie zamierzam wrącać, więc niech oni się ode mnie odczepią - mają dla siebie cały i to duży kraj. Wierzę, że Leocja udzieli mi "azylu" i dalej sobie będę spokojnie robił to co lubię w Mirkoświecie czyli budował różne narracje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Lokalizacja: Grünerwald

Nota informacyjna

Post autor: Piotr Romanow »

Ależ Szanowny [mention]Ronon Dex[/mention], to nie pierwszy raz kiedy Pietrow w ten sposób postępuje... Zrobił tak w Brodrii, teraz zrobił w Bialenii, a mimo to ludzie dalej mu pozwalali na dostęp do takich pozycji jak Prezydent czy Car Bialenii czy Brodrii...

Przejechałem się na nim nie raz, bo to zwykła kanalia, która musi dostać władze, bo to tylko on potrafi rządzić i nikt inny. On jest Iwan Groźny, który stawia każdy kraj na nogi, a potem znika kiedy ludzie mają go już w dupie, a jak ktoś próbuje odbudować ten kraj bo tego człowieka już nie ma to nagle wchodzi on ubrany cały na biało i deklaruje swoją pomoc. Ale po co? Pomocą jest to, że za każdym razem upiera się jakim to on nie jest legalnym władcą jakiegokolwiek kraju?

Ostrzegałem Was, chociaż na marne. No, ale ja też święty nie byłem i wiedziałem, że nie posłuchacie się mnie, bo miałem swoje różne incydenty życiowe, realiozy, słomiany zapał etc. etc. Niestety w tym momencie się nie pomyliłem, a chęć zrobienia mi na złość ([mention]Andrzej Płatonowicz Ordyński[/mention], wiesz o czym mówię) zaważyła na całym losie tego państwa.

Jest mi przykro, że nie wyciągnięto z tego żadnych wniosków, ale sami zobaczcie. Nie zgodziłem się z Iwanem w kwestii pijanego niedźwiedzia brodryjskiego, to zostałem określony zdrajcą i szpiegiem obcych mocarstw. Potem Andrzej przez chwile podłapał, że poszedłem do Muratyki do [mention]Kaspar Waksman-Dëter[/mention] i też było non stop prowadzenie jakiejś dziwnej antyromanowskiej polityki.

Ja mam swoje proste zdanie w tej kwestii. Jeżeli oni tak postępują to jedyne co możemy zrobić to jeden wspólny protest ogólnopolliński jak brat z bratem wejść w "Koalicję Antypietrowową" i doprowadzić go do utraty uznania zarówno jego państwa, a także jego władzy.

Wczoraj poruszyłem temat uznania mnie jako Imperatora Brodrii, aby tego człowieka wychamować, a także powoli miałem plany, aby poruszyć też "Operację Zielona Wyspa", by Andrzej został dyktatorem Bialenii, aby zatrzymać te chore pomysły oczerniania nas, tych którzy dokładali cegły czy to do jedcznego, czy to do drugiego państwa.

(Wybaczcie, że przynudzam)
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Hospodar Dehreiny Wschodniej
ODPOWIEDZ

Wróć do „Palatium Namiestników”