Nowobrzeska willa króla-seniora

Tu dyskutujemy na wszystkie tematy związane z posiadanymi ziemiami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aleksander Stempel
Obywatel

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Aleksander »

Obrazek
Rezydencja króla-seniora zbudowana jest w tym samym stylu, w jakim powstawały wszelkie publiczne budynki za czasów jego panowania. Inspirowane zabudową Wielkiej Łososiowej budynki cechują przyznanie prymatu funkcji nad formą. Styl ten charakteryzuje się prostymi formami geometrycznymi, oszczędnością detali oraz podporządkowaniem formy funkcji budynku. Na parterze odnaleźć można pokój do przyjmowania gości, gabinet, łazienkę dla gości oraz jadalnię. Na piętrze znajduje się część prywatna z sypialniami, garderobą i pokojem kąpielowym. W przyziemiu znalazło się miejsce dla kuchni wraz ze służbówką i spiżarnią. Ciekawostką willi jest fakt, iż pokój gościnny rozciąga się przez dwie kondygnacje, zaś w środku znajduje się akwarium tej samej wysokości, w którym emerytowany monarcha hoduje bocje wspaniałe.
Obrazek
Również wnętrza budynku urządzone są w stylu wielkołososiowym.
Obrazek
Sypialnia dla gości
Obrazek
Sofa w gabinecie
Obrazek
Korytarz na pierwszym piętrze
Obrazek
Łazienka na parterze
(-) Aleksander, r.s.
Awatar użytkownika
Aleksander Stempel
Obywatel

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Aleksander »

Jego Królewska Wysokość wypoczywał na tarasie patrząc na wzburzone morze z nieodłącznym papierosem w ustach i dużym kubkiem wódki, gdy przez otwarte drzwi bezszelestnie wsunął się lokaj. Jego Królewska Mość doceniał w dobrej służbie dwie rzeczy. Dyskrecję i znikanie z oczu, gdy nie byli potrzebni. Baridajski nielegalny imigrant o imieniu Ndulu był w tych dwóch kwestiach niezrównany. Emerytowany monarcha nawet nie wiedział kiedy opróżniano popielniczki, kiedy wymieniano kwiaty na świeże i kiedy gazety oraz korespondencja pojawiały się na stoliku w woncymerze. Kontemplując fale rozbijające o brzeg sięgnął po kolejnego papierosa, gdy jego ręka napotkała na zostawioną korespondencję.

- Niech Ndulu przyjdzie! - zachrypiał monarcha nie odrywając wzroku od morza
- Czym mogę służyć Waszej Królewskiej Wysokości? - aksamitny głos kamerdynera rozległ się gdzieś ponad głową byłego króla
- A... - zaczął speszony monarcha nie zauważywszy momentu wejścia lokaja - Gdzie są moje okulary? - zapytał, tradycyjnie przeciągając ostatnią sylabę
- Wasza Królewska Wysokość ma je na nosie - odrzekł służący
- Te są do patrzenia na morze - powiedział znużony monarcha - Do czytania są inne - dodał po czym przeniósł wzrok z morza na lokaja - Zresztą nieważne - mruknął wyraźnie zniecierpliwiony - Ndulu otworzy i powie co to jest - rzekł wskazując dłonią na przyniesioną korespondencję.

Za pomocą noża do otwierania korespondencji kamerdyner dość szybko rozprawił się z kolejnymi kopertami i zaczął referować treść korespondencji swojemu pracodawcy.
- To akt nadania obywatelstwa - powiedział kładąc list przed monarchą. Emerytowany król pogładził papier, po czym odpalił kolejnego papierosa - To zaproszenie na bal do ambasady Edelweiss - dodał służący przekazując kolejną kopertę - A tu jest podatek od nieruchomości - ciągnął podając dalszą korespondencję
- Człowiek jeszcze nie zdążył fortepianu rozpakować, a już mu każą płacić - burknął niezadowolony król-senior
- A tu jest wezwanie na komisję wojskową - niezrażony kontynuował kamerdyner
- Niech Ndulu powie kucharce, że nie życzymy sobie dzisiaj jeść kolacji w domu - powiedział król odwróciwszy się z powrotem w kierunku morza - Ndulu wyprowadzi też samochód - dodał zakładając okulary do patrzenia na morze
- Czy Wasza Królewska Wysokość życzy sobie jechać z kierowcą? - zapytał Ndulu
- Nie - odparł krótko monarcha
(-) Aleksander, r.s.
Awatar użytkownika
Aleksander Stempel
Obywatel

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Aleksander »

Ściskając w dłoni dużą szklankę z sex on the beach, monarcha udał się dziarskim krokiem ku drzwiom wyjściowym. Dostrzegłszy kuratora Leocji krzątającego się w korytarzu nagle przystanął.
- Co pan tu robi? - w głosie monarchy dało się słyszeć zniecierpliwienie - Jak pan tu wszedł? - dodał po chwili
- Eee... - kurator był wyraźnie zakłopotany - Jestem kuratorem Palatynatu Leocji... - zaczął
- To nie jest odpowiedź na moje pytanie - uciął były król - Co pan robi z moimi obrazami? - naciskał
- Zgodnie z leockim prawem mamy obowiązek każde dzieło sztuki zabrać, zeskanować i wykonaną kopię umieścić w kustoszu - wyrecytował kurator jednym tchem
- A jak pan tu wszedł? - dociekał król
- No... - Oswald zawahał się - Przez drzwi - powiedział zmieszany
- Przez drzwi? - powtórzył kpiąco Aleksander
- Tak - przytaknął kurator - Przez drzwi wejściowe - dodał uśmiechając się niepewnie
- Dlaczego ja nic o tym nie wiem? - zapytał ostro były król
Po chwili niezręcznego milczenia kurator przypomniał sobie co mówiono o imigrantach dreamlandzkich, po czym się zreflektował i niezdarnym gestem otworzył teczkę, wyciągnął kartkę papieru i wręczył ją królowi
- To decyzja nakazująca zeskanowanie obrazów - dodał starając się brzmieć jak ktoś, kto wie co robi, a w myślach modląc się do Matki Prokrastynacji, by król nie dostrzegł, że pieczątka jest odbita od monety jednopalatynowej
- Gdzie są moje okulary? - zapytał nieoczekiwanie monarcha
- Wasza Wysokość ma je na nosie - odparł kurator
- Te są do jeżdżenia samochodem - mruknął król - Rób pan swoje - dodał oddając kartkę Oswaldowi, po czym uderzył laską o mahoniowy nakastlik - Ndulu! - zawołał nagle
- Tak Wasza Królewska Wysokość? - kamerdyner pojawił się niczym duch
- Jak wyjdę, Ndulu zwoła operatywkę - zakomenderował monarcha
- W jakim temacie Wasza Królewska Wysokość? - zapytał uprzejmie lokaj
- W temacie zamykania drzwi wejściowych - odparł monarcha
- Oczywiście - Ndulu skinął głową. Nawet jeżeli nietypowa prośba wywołała w nim zaskoczenie, to nie dał tego po sobie poznać
- Ndulu powie Izabeli, że trzeba wytrzeć błoto - monarcha wskazał na brudny korytarz. Kurator mimowolnie spojrzał na swoje brudne buty i zaczerwienił się - I Ndulu przyniesie kuratorowi drabinę - dodał patrząc kątem oka na Oswalda

Po chwili drzwi się zatrzasnęły. Usłyszawszy dźwięk odjeżdżającego samochodu Ndulu wyjął mop i przystąpił do sprzątania podłogi, po czym, po chwili zawahania zwrócił się do kuratora
- Proszę nie mówić Jego Królewskiej Wysokości, że osobiście posprzątałem - powiedział
- Eee... - kurator zawahał się - Oczywiście - dodał wyraźnie speszony
- Jego Królewska Wysokość bardzo nie lubi, gdy nie przestrzega się regulaminu organizacyjnego domu - dodał widząc zdumienie gościa
- Regulaminu... co?! - wykrzyknął szczerze zaskoczony Oswald, na co Ndulu jedynie wzruszył ramionami.
(-) Aleksander, r.s.
Awatar użytkownika
Oswald Baskerville Stempel
Kurator Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Oswald Baskerville »

Te buty to ubłocone od wykonywania cudzej brudnej roboty ;]
(—) Oswald Baskerville, Kurator Palatynatu Leocji
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Franklin Garamond »

Obrazek
Urząd Miasta Nowy Brzeg
Referat ds. Zagospodarowania Przestrzennego
Stare Miasto 134
27-749 Nowy Brzeg
Nowy Brzeg, 11 lipca 2022 roku
JKW Aleksander
Zamurze 704
27-749 Nowy Brzeg


W związku z nieuprawnionym zajęciem nieruchomości zlokalizowanej pod adresem Zamurze 704, wzywa się obywatela Aleksandra do złożenia wniosku o legalizację.

Starszy Sekretarz
Obrazek

Otrzymują:
1. Adresat [mention]Aleksander[/mention]
2. a/a
Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Ignats ik Ruth Stempel
Przewodniczący Senatu Palatynatu Leocji

Nowobrzeska willa króla-seniora

Post autor: Ignats ik Ruth »

Willi nigdy jeszcze nie odwiedziłem, ale pokazano mi zdjęcia wnętrz. Przyszedłem więc pod bramę powiedzieć Waszej Wysokości, za pośrednictwem Ndulu i domofonu, że są one [wnętrza, bo mniejsza o zdjęcia] bardzo ładne i że gratuluję decyzji co do wykończenia wnętrz. ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
(—) Ignats Urban ik Ruth
Lᴇᴏᴄᴋᴀ Pᴀʀᴛɪᴀ Fᴀsᴢʏsᴛóᴡ Jᴇ̨ᴢʏᴋᴏᴡʏᴄʜ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ziemie w Leocji”