Manewry "Irbis 2023"

Awatar użytkownika
Krzysztof Windsor Stempel
Obywatel
Lokalizacja: Wertingham

Manewry "Irbis 2023"

Post autor: Krzysztof Windsor »

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

Ostatni dzień manewrów przebiegał nieco lżej, Pluton Echo zbierał się od samego rana do wsparcia jednostek pancernych. Żołnierze dobrze zaliczyli sprawdzian z posługiwania się wozem bojowym i świetnie sprawdzili się w tym zadaniu. Poza ćwiczeniem konwoju, wsparcie obejmowało również moment walk. Celność, szybkość, zwinność i dobre działanie zwieńczyło oceną manewrów dla Plutonu Echo na dobrą +.

Na koniec dnia, dowódca Plutonu Krzysztof Windsor na koniec urządził ostatnie posiedzenie. Żołnierze wspólnie spędzali ostatnie chwile. Nawiązały się nowe znajomości, a wszyscy mogli cieszyć się odpoczynkiem po dobrze wykonanej pracy.
Obrazek

Obrazek
HKH Krzysztof Windsor-Windsachen
Obrazek
Awatar użytkownika
Anastasia Windsachen Stempel
Dowódca Gwardii Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Brzozopola Chmielne

Manewry "Irbis 2023"

Post autor: Anastasia Windsachen »

MANEWRY "IBRIS 2023" - SPRAWOZDANIE 2/2
Ostatni dzień manewrów zakończył się tradycyjnym już starciem z siłami przeciwnika w postaci pełnoskalowej potyczki. Wrogie jednostki zabezpieczające przejazd do Bialeńskiej Bazy Lotniczej, która służyła w trakcie trwania ćwiczeń za wizualizację nieprzyjacielskiej bazy, zostały rzucone do pełnego natarcia. Jednostki piechoty zmechanizowanej wspierane przez małe oddziały pancerne oraz helikopterów bojowych ruszyły na pozycje zajęte przez żołnierzy 2 Brygady Zmechanizowanej. Ustawienie leockich jednostek przedstawia pierwsza z załączonych map.
Obrazek
Mapa taktyczna w pierwszej fazie przedstawiająca ustawienie leockich jednostek.
Siły 2 Brygady Zmechanizowanej zostały ustawione w sposób mający blokować wrogie natarcie oraz zadanie mu jak największych strat przed nastąpieniem ataku w wykonaniu oddziałów pancernych. Zajęto dostępne budynki oraz wykorzystano naturalne maskowanie w postaci zagajników gdzie ukryte zostały jednostki obrony przeciwlotniczej, a także wozy rozpoznania mające za zadanie zarówno przeprowadzenie obserwacji pola walki, jak i ubezpieczanie ob.plot.. Główny atak przeciwnika nastąpił w punkcie DELTA, który przez większość trwania starcia był głównym polem bitwy. Wróg próbował przeprowadzić natarcie w rejonie punktu ECHO, jednak wcześniejsze obsadzenie tamtejszych budynków przez piechotę oraz skuteczne jej rozpoznanie sprawiło, że jednostki przeciwnika rozbijały się o silnie umocnione pozycje. Dodatkowo zabudowania między celami DELTA oraz ECHO również zostały zajęte przez jednostki piechoty wyposażone w wyrzutnie rakiet ppanc. oraz dwie sekcje obrony plot. wyposażonej w ręczne wyrzutnie pocisków ziemia-powietrze. Miejsce to było początkowo agresywnie atakowane przez przeciwnika, który wykorzystał moment braku rozstawionej obrony przeciwlotniczej i wysłał w to miejsce kilka wozów bojowych piechoty wspartych dwoma śmigłowcami, co skutkowało stratą drużyny piechoty.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wrogie oddziały rozpoczynające natarcie.
Dominacja przeciwnika w tamtym rejonie nie trwała jednak długo, ponieważ systemy obrony przeciwlotniczej zostały szybko rozstawione i nastąpiło likwidowanie zagrożenia ze strony wrogich jednostek powietrznych. Piechota bez problemu poradziła sobie z natarciem wojsk lądowych, umacniając swoją pozycję. W ich rejon wysłano dwa wozy rozpoznawcze, które ujawniły obecność wrogich systemów przeciwlotniczych w postaci zarówno działek, jak i wyrzutni rakiet ziemia-powietrze z radarem oraz piechoty wyposażonej w broń przeciwlotniczą. Skierowano w tamto miejsce większe siły piechoty w obawie przed możliwym wejściem w zasadzkę na jednostki pancerne, które mogłyby zostać otoczone i zniszczone. Piechota skutecznie przy pomocy wozów rozpoznania zlikwidowała większość wrogich sił, zmuszając pozostałe do wycofania. Dzięki temu możliwym było dostarczenie jej zaopatrzenia drogą powietrzną w najtrudniejszym momencie walki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Leockie oddziały w trakcie rozmieszczania.

Obrazek
Mapa taktyczna w drugiej fazie
W międzyczasie przeciwnik skierował dosyć duże zgrupowanie sił w rejon punktów CHARLIE i GOLF. Rejon GOLF był słabo zabezpieczony przez nasze wojska, które skupiły się na obronie środka pola walki oraz dróg prowadzących w stronę zaopatrzenia, przez co ponieśliśmy starty w postaci dwóch wozów rozpoznania oraz dosyć cennej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych. W rejon wysłano natychmiastowo piechotę wyposażoną w broń przeciwlotniczą celem zajęcia pobliskiego lasu oraz zabudowań i zneutralizowania krążącego helikoptera. W ramach wsparcia przerzucono w ten rejon również jednostki piechoty, co przyspieszyło fazę drugą.
Obrazek
Widok mapy z systemów elektronicznych
Rozpoczął się desant wojsk za pomocą helikopterów. Początkowo w punkcie GOLF celem zabezpieczenia lasu i neutralizacji wrogich jednostek piechoty, by następnie wysunąć uderzenie na punkt CHARLIE. Z rozpoznania, które przeprowadziły wozy wysłane w tamtym kierunku wiadomo było, że cel CHARLIE ma obecnie najmniejsze zgrupowanie wrogich wojsk. Głównie znajdowały się tam ciężarówki transportowe oraz kilka sekcji piechoty. Dane okazały się jednak niepełne i lądowanie zostało utrudnione przez znajdującą się w pobliżu jednostkę piechoty wyposażoną w broń przeciwlotniczą oraz działko. Mimo to desant przebiegł pomyślnie bez strat. Żołnierze znaleźli się jednak w potrzasku, ponieważ przeciwnik zdążył zareagować i wysłać kilka czołgów w formie wsparcia. Zostali oni odcięci od wspierających z odległości wozów rozpoznania, a następny rzut jeszcze nie nadciągnął. Pośpiech i brak wystarczających informacji sprawił, że straciliśmy mimo lądowania zakończonego sukcesem wszystkie trzy drużyny.
Obrazek
Widok mapy z systemów elektronicznych na początku drugiej fazy. Widoczne natarcie jednostek pancernych.
W tym samym momencie, gdy zajęto nas walką na południu, przeciwnik rzucił duże zgrupowanie sił na punkt DELTA. Do boju ruszyły wozy bojowe wyposażone zarówno w karabiny maszynowe, jak i wyrzutnie rakiet przeciwpancernych zdolnych likwidacji rozmieszczonych w rejonie systemów przeciwlotniczych oraz wozów rozpoznania. Oprócz tego wsparł te siły znaczną ilością jednostek pancernych, które torowały drogą mimo przestarzałości względem używanego przez nas wyposażenia. Nastąpił desant z wozów bojowych, które były teraz również wspierane przez piechotę. W wyniku nagłego rzutu niemal straciliśmy kontrolę nad punktem DELTA. Przeciwnik zdołał przedrzeć się własnymi wozami rozpoznania za nasze linie. Druga faza została w pełni uruchomiona. Rozpoczęto natarcie jednostek pancernych. Rzucono do ataku 3 plutony czołgów (12 czołgów + jednostki piechoty) oraz wysłano helikoptery wyposażone w broń przeciwpancerną.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zniszczone pojazdy przeciwnika oraz ruszające do ataku kolejne wozy. Kołowe jednostki pancerne, które ruszyły w ramach realizacji drugiej fazy.
Dzięki wysuniętemu rozpoznaniu oraz z wiedzą o ryzyku ruszyła pełna kontrofensywa. 2 Brygada atakowała zarówno na cel CHARLIE, jak i odpierała przeciwnika z DELTY. Słabe jednostki pancerne przeciwnika zostały szybko zneutralizowane, podobnie wozy bojowe. Helikoptery pomogły przy likwidacji nowocześniejszych czołgów i całkowitemu podporządkowaniu punktu DELTA naszej kontroli. Na cel ALFA rzucony został kolejny desant, który miał na celu likwidację wojsk przeciwlotniczych przeciwnika. Ponieśliśmy tam małe straty, ale ukryte przez wroga oddziały zostały zlikwidowane również dzięki wsparciu wozów rozpoznania wyposażonych w wyrzutnie rakiet ppanc. Mimo zdecydowanego kontrataku i przejęciu ofensywy przez leockie wojska, przeciwnik nie zdecydował się jeszcze na odwrót dosyłając kolejne wsparcie. Jego problem polegał jednak na tym, że na polu walki zostały już jednostki bez amunicji, okrążone i każda nowa wkraczała na teren zdominowany przez nasze siły. Mimo straty jednego plutonu czołgów zdołaliśmy odeprzeć ofensywę przeciwnika i ostatecznie zmusić go do kapitulacji.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Na pierwszych zdjęciach widoczne natarcie śmigłowców bojowych oraz transportowych, dalej skala walki i jej pozostałości.
W ostatecznych rozrachunku straty przeciwnika były dwukrotnie wyższe niż nasze zmuszając go do kapitulacji. Największe straty ponieśliśmy w jednostkach piechoty, które zostały rzucone do desantu. Reszta start to np. transportery, wynik ataku z zaskoczenia czy regularnej wymiany ognia. Dowództwo jest zadowolone z wyniku, jednak przekazano, że żołnierze mają ćwiczyć i dążyć do zredukowania strat do połowy otrzymanych w wyniku tej bitwy. Mniej gwałtownych ruchów, większe zabezpieczenie słabych stron i więcej rozpoznania.

Warto zauważyć, że jest to przykład nowej doktryny, stylu walki. Tak zwany agresywny rekonesans. Zwykle prowadzimy go na spokojnie, jednak tutaj zwłaszcza w fazie drugiej do ataku ruszyły wozy rozpoznawcze wyposażone w broń zdolną zagrozić pojazdom przeciwnika, a także jego czołgom. Przy założeniu, że jadą one na początku, następnie za nimi podążają czołgi lub wozy bojowe oraz wsparcie plot. lub zaopatrzenie jest to taktyka, która pozwala na szybkie natarcie, które zaskoczy przeciwnika. Styl ten będzie dalej rozwijany i ulepszany.

Ciekawostka z reala - taki agresywny rekonesans może być spotkany w wojskach francuskich, których wozy rozpoznania są przystosowane do prowadzenia wymiany ognia i wykonania takiego natarcia. Jeżeli się nie mylę już generał de Gaulle zastosował taki ruch przeciwko Niemcom w 44 roku, zadając im poważne straty wśród jednostek pancernych.
(—) Anastasia Windsachen, Generalissima Leocji
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
No bo co ludzie powiedzom!?

W razie wielkiej potrzeby i zauważalnego braku aktywności - proszę się dobijać na Discorda (ScreamingBlackCat), a z plikami na maila -> anastasiawindsachen@gmail.com
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Wojskowe im. Ignatsa Urbana ik Rutha”