Fabryka Broni DEXGUN swoje początki ma w Rusznikarni DEXGUN, która powstała po moim opuszczeniu Bialenii i przeniesieniu się do Leocji. Gdy opuściłem Republikę Bialeńską,w zasadzie miałem niewiele... poza "myślą techniczną". W Leocji odnalazłem drugi dom, który z czasem się rozrósł o Oceanię Leocką. Początkowo był to niewielki warsztat wytwarzający broń w zasadzie "na sztuki", ale z czasem zaczął się rozrastać, tak jak i zmieniło się całe Ronino... z niewielkiej prywatnej posiadłości, stało się zapleczem niewielkiego przemysłu, niewielkiego - bo na miarę niewielkiej przecież Leocji.
każdym razie przez ten czas niewielka rusznikarnia przekształciła się w fabrykę broni... oczywiście dużo powiedziane, bo nie jest to przedsiębiorstwo na moich dawnych Zakładów Zbrojeniowych "Ronon Arms" w Bialenii.
To niewielka fabryka, która produkuje obecnie broń strzelecką i lekką broń wsparcia w umiarkowanych ilościach - nie jesteśmy w stanie produkować broni w dziesiątkach czy setkach tysięcy... co najwyżej serie po kilkaset, parę tysięcy sztuk (co wymaga czasu).
Ale byliśmy w stanie wytworzyć broń dla niewielkiej, kilkutysięcznej Gwardii Oceanii Leockiej. Wszystko dzięki temu, że wraz z upadkiem Republiki Bialeńskiej i w ogóle tamtejszej państwowości przybyli m.in. do Leocji emigranci, w tym kadra inżynieryjno-techniczna z Ronon Arms, a w moim posiadaniu są bazy danych tamtych, bialeńskich firm. Dzięki temu stworzono DEXGUN jako niewielką fabrykę broni, a nie manufakturę...
Uzbrojenie Gwardii Oceanii Leockiej było niezłym wyzwaniem... bo specyfika tej formacji oraz wymóg wysokiej nowoczesności wymagała czasem nieszablonowego podejścia np. do kwestii broni strzeleckiej.
Na początek ruszyliśmy sprawę amunicji pośredniej...
Powszechnie w Mikro (w tym Leocja, Republika Bialeńska i wiele innych) używana się amunicji pośredniej 5,56 mm x 45... podobnie jak w realu. Jednak ta amunicja ma wiele wad... efekt wprowadzenia jej pospiesznie, jako w zamyśle rozwiązanie tymczasowe (jak niejedna prowizorka trzyma się świetnie do dzisiaj... przez ponad pół wieku) i wyewoluowane z amunicji cywilnej. na początku było OK, ale z czasem zaczęły się problemy w związku ze skracaniem luf broni indywidualnej.
Amunicja 5,56 mm x 45 ma bardzo lekkie pociski (ok. 3,6-4 g) co powoduje ich małą skuteczność. Co prawda przy uderzeniu w cel żywy z prędkością ponad 770 m/s ta amunicja pęka i fragmentuje powodując spore obrażenia (i jest skuteczna dzięki temu), ale poniżej tej prędkości uderzenia już jest kiepsko. Sprawdza się ta amunicja przy długich lufach czyli ponad 50 cm (bo wtedy jest duża prędkość wylotowa), ale bardziej poręczne są karabinki z krótszymi lufami, a wtedy prędkość wylotowa spada drastycznie i amunicja jest nieskuteczna na ponad 200 m, a czasem i na mniejszych dystansach jeżeli mowa a subkarabinkach (broń z bardzo krótką lufą - mniejszą od 300 mm).
W związku z tym DEXGUN rozpoczął swego czasu badania nad amunicją nieco lepszą... nadal umożliwiającą skonstruowanie broni o niewielkim odrzucie, a co za tym idzie możliwości kontrolowania broni w ogniu ciągłym, ale bardziej skuteczną przy trafieniu. Wyszło nam, że pociski powinny mieć około 7 gramów. Skonstruowaliśmy więc amunicję 6,5 mm x 38 - przy czym ma tak dobrane parametry wymiarowe, że bez większych problemów można wykorzystać projekty broni w kalibrze 5,56 mm x 45... dokonując w nich tylko umiarkowanych zmian.
Jednak zapotrzebowanie Oceanii Leockiej było dość specyficzne... wymagano nowoczesnej broni, która będzie bardzo poręczna, nadająca się do walki na porośniętych gęstym lasem wysepkach, do działań abordażowych i specjalnych. Do tego żołnierze Oceanii w większości (na lądzie) poruszają się pieszo, nosząc ze sobą spore wyposażenie, a więc potrzebowali dość kompaktowej broni strzeleckiej.
Skutkiem było opracowanie broni w układzie bezkolbowym (tzw. bull-pup)... i tak powstał karabinek AC-10.
Mała uwaga w kwestii nazewniczej... ponieważ trudno mi zerwać z przeszłością, w tym bialeńską (zresztą po co? To, że ten kraj opuściłem, jego władze uznały mnie za przestępcę... bo ośmieliłem się ich zostawić - nie zmieni faktu mojej tam historii, w tym jako "przedsiębiorcy zbrojeniowego") to system oznaczeń jest kontynuowany z czasów bialeńskiego "Ronon Arms" (którego wirtualni pracownicy to teraz kadra GunDex-u. Stąd oznaczenia karabinka jako AC-10 - bo taki system nazewniczy wytworzyłem wcześniej.
Został skonstruowany do nowej amunicji 6,5 mm x 38, która już odniosła pewien sukces, bo udało się ją wdrożyć (krótko po tym jak przyjęła ją Gwardia Oceanii Leockiej) do kilkusettysięcznej armii Cesarstwa Nan Di. Ma jak wspomniano wcześniej układ bezkolbowy i w dużej mierze konstrukcję modułową, pozwalającą na dopasowanie broni do wykonywanych zadań żołnierzy, którzy ją mają na wyposażeniu.
Broń w wersji podstawowej ma lufę o długości 405 mm i masę 3,75 kg - dobrano ją specjalnie by przy zastosowanej amunicji odrzut broni nie był większy niż w przypadku amunicji 5,56 mm x 45 przy masie broni ok. 3 kg. Zasilana jest z łukowego magazynka o pojemności 30 naboi oraz ma szybkostrzelność teoretyczną ok. 700 strz./min.
Ta bazowa wersja broni ma składane mechaniczne przyrządy celownicze montowane do szyny uniwersalnej, ale dzisiaj takie przyrządy to już przeżytek. W związku z tym podstawowymi przyrządami jest kolimator w kombinacji z optyką o niewielkim powiększeniu (x2) - które zostały tak ukształtowane by ochrona przed ich uszkodzeniem była jednocześnie wygodnym chwytem do przenoszenia broni.
Do broni można podłączyć zarówno granatnik (jednostrzałowy) w kalibrze 40 mm ...
... jak i strzelbę śrutową w kalibrze 12/76 (bardzo przydatny element dla Gwardii Oceanii Leockiej np. do działań abordażowych) - z bębnem nabojowym na 6 naboi.
Opracowano też odmianę AC-10L czyli karabinek z dłuższą i cięższą lufą. W tym przypadku powstaje taki karabinek dla strzelca wyborowego i wtedy raczej stosuje się celowniki optyczne o większym powiększeniu. Chociaż na szczeblu drużyny jest to po prostu karabinek ze standardowym, zintegrowanym celownikiem, ale celniejszy na większych odległościach.
Sama broń w każdej odmianie może być wyposażona w szeroką gamę różnych celowników optycznych, optoelektronicznych, laserowych czy choćby w latarkę - wszystko dzięki zestawowi szyn uniwersalnych u góry, na dole i po bokach broni.
Dla ułatwienia maskowania niektóre elementy broni są wytwarzane w różnych kolorach: czarnym (podstawowy), zielonym i piaskowym. Piechota (morska) Gwardii Oceanii Leockiej zamówiła w kolorze zielonym, Sił Morskie w czarnym.
Gwardia Oceanii Leockiej chciała mieć też dużą ilość broni krótkiej... w zasadzie jest w nią wyposażony dodatkowo każdy żołnierz piechoty (morskiej), a do tego było też spore zapotrzebowanie ze strony Sił Morskich i Powietrznych. Opracowano więc pistolet P-12.
Jest to klasyczna broń działająca na zasadzie krótkiego odrzutu lufy, z mechanizmem kurkowym i magazynkiem na 12 lub 15 nabojów (ten ostatni ze względu na duży kaliber, a więc i średnicę łusek) wystaje z chwytu). Wybrano dość klasyczny kaliber 11,2 mm x 23 - bo miała to być broń "ostatniej szansy" i nie przewidywano wyposażenia gwardii w pistolety maszynowe. Ta amunicja ma dość ciężkie pocisk, które są dobrymi "stoperami" - ale balistyka pocisku (spora masa i relatywnie niewielka prędkość wylotowa) jest słaba na większych odległościach (nie nadaje się za bardzo do pistoletu maszynowe, który powinien być skuteczny, a więc też odpowiednio celny do 200 m). Jednak jest spora zaleta z niewielkiej prędkości wylotowej - broń jest łatwa do wytłumienia. Konstrukcja broni czyli lufa wysunięta z zamka i gwint zewnętrzny na lufie (który jest osłonięty normalnie nakrętką) ułatwiają montowanie tłumików, a szyna uniwersalna pod przednią częścią zamka umożliwia montowanie celowników laserowych czy latarek "taktycznych".
Gwardia Oceanii Leockiej potrzebowała też broni maszynowej... tutaj sięgnięto po sprawdzony wzór w Bialenii czyli MC-3 i LMG-3, ale go zmodernizowano tworząc ręczny karabin maszynowy LMG-3M. Tutaj przyjęto klasyczny kaliber amunicji karabinowej czyli 7,62 mm x 51 bo ma większą donośność i skuteczność jak amunicja pośrednia, a i tak jest używany w napędowych, 6-lufowych karabinach maszynowych na szybkich łodziach bojowych (których Oceania z racji specyfiki terenu używa sporą ilość). Powstał stosunkowo lekki (bo ma masę 8,2 kg bez amunicji) i zasilany z taśmy (100-nabojowej) karabin maszynowy z lufą o długości 500mm i o donośności skutecznej ponad 800 metrów (broń na amunicję pośrednią ma skuteczność do około 500 m). Broń ma również szynę uniwersalną co umożliwia stosowanie różnych typów celowników optoelektronicznych.
Jako uzupełnienie broni na typowy nabój karabinowy stworzono "średni" karabin maszynowy MMG-4 na amunicję 8,6 mm x 70 - coś pośredniego pomiędzy typowym ręcznym czy uniwersalnym karabinem maszynowym, a wielkokalibrowym karabinem maszynowych, który jest zbyt ciężki do przenoszenia w pododdziałach piechoty (morskiej). Broń jest skuteczna na ponad 1500 metrów i utrzymała rozsądną masę około 11 kg bez amunicji. Podobnie jak rkm ma szyne uniwersalną co pozwala na montowanie celowników optycznych i optoelektronicznych.
Ostatnim produktem na specjalne zamówienie Oceanii Leockiej jest powtarzalny karabin wyborowy SR-5, który strzela (podobnie jak karabin maszynowy MMG-4) amunicją 8.6 mm x 70. Wytwarzany jest w dwóch wersjach - podstawowej i z integralnym tłumikiem dźwięku.
OFERTA POZA GWARDIĘ OCEANII LEOCKIEJ I TYPOWO EKSPORTOWA
GUNDEX nie zakończył działania po wytworzeniu i dostarczeniu broni dla Gwardii Oceanii Leockiej... Kontynuujemy rozwój broni z okresu bialeńskiego (Ronon Arms) i tworzymy nowe jej odmiany lub w ogóle nowe modele broni. W zasadzie jesteśmy w stanie (dzięki doświadczonej kadrze naukowej i inżynieryjno-technicznej) stworzyć dowolny rodzaj broni dla wymagającego potencjalnego odbiorcy...
Kilka przykładów:
Na bazie produkowanego na eksport (i na potrzeby pozawojskowe - np. firmy Ronon Shield) karabinka AC-6, stworzyliśmy udoskonalony model tej broni zasilany amunicją 6,5 mm x 38 i oznaczony jako AC-6M...
Z lufą standardową...
... oraz skróconą:
Opracowano dla niej też nowy typ granatnika podwieszanego...
Zdajemy sobie sprawę, że wielu użytkowników jest przywiązanych do tradycyjnej amunicji pośredniej 5,56 mm x 45 i karabinowej 7,62 mm x 51 - odtworzyliśmy więc możliwości produkcyjne karabinka AC-7 oraz karabinu AR-7 - broni którą produkowano dla Sił Zbrojnych Republiki Bialeńskiej, zarówno w wersji AC-7, jak i AR-7
AC-7 jest wytwarzany z czterema długościami luf...
... broń z lufą najkrótszą pełni rolę PDW lub broni dla działań specjalnych:
Do broni opracowano (jeszcze w Bialenii) dedykowany granatnik podwieszany:
Karabin AR-7 ma taką samą konstrukcję jak karabinek AC-7, ale strzela amunicją karabinową (stąd podstawowy magazynek na 20 naboi, a nie jak w przypadku AC-7 30 naboi), a broń jest wytwarzana z trzema długościami luf:
Do karabinu można podwiesić taki sam granatnik jak w przypadku AC-7
Wiemy również, że są potencjalni odbiorcy przywiązani do tzw. "platformy AR"... kto wie czy Leocja do nich dalej nie należy? A więc postanowiliśmy wyjść też w kierunku takiego odbiorcy - konstruując serię broni na amunicje 5,56 mm x 45 i w układzie ergonomicznym podobnym do AC-4 (używany swego czasu w Bialenii i chyba do dzisiaj w Leocji...). Zachowaliśmy układ i wiele mechanizmów, ale wyeliminowaliśmy podstawowe wady (np. układ bez tłoka gazowego) - tak powstała seria karabinków AC-5.
Na życzenie użytkownika standardową kolbę (nieskładana o regulowanej długości), możemy zastąpić kolbą składaną i rożnej konstrukcji:
BROŃ WSPARCIA
Oprócz broni strzeleckiej działamy także na polu broni wsparcia... wynikło to z potrzeb Gwardii Oceanii Leockiej, ale nasze oferta może być tez skierowania poza ta formację.
Opracowaliśmy bardzo nowoczesny, lekki moździerz w kalibrze 80 mm LMM-8- znacznie skuteczniejszy od lekkich moździerzy 60 mm. Ma donośność do 4000-6000 m - w zależności od typu pocisku (ciężki/lekki) oraz bardzo nowoczesne przyrządy celownicze.
Na zapotrzebowanie Oceanii stworzono lekkie przeciwpancerne pociski kierowane AGNT-6SR i AGNT-6LR - w wersji AGMT-6SR mogą z powodzeniem zastępować granatniki przeciwpancerne... nie mając większej masy i wymiarów (od tych w większym kalibrze), a będąc znacznie skuteczniejszymi (bo celniejszymi).
Odmiana AGMT-6SR ma zasięg 200-2000 m i jest przeznaczona na niskie szczeble (gdzie może zastąpić granatniki), a odmiana AGMT-6LR ma większy zasięg bo 200-4000 m i jest typowa bronią dla pododdziałów wsparcia i przeciwpancernych. AGMT-6SR działa w trybie "wystrzel i zapomnij", a AGMT-6LR ma dodatkowo możliwość wykonywania korekty podczas lotu pocisku do celu.
Przy czym nie oznacza to, że całkowicie zrezygnowaliśmy z granatników... mamy sporą bazę danych i tej materii, a więc jesteśmy w stanie spełnić wymagania klienta preferującego granatniki.
Zmodernizowaliśmy też stare i sprawdzone lekkie działo bezodrzutowe LRG-2... często taka prosta i niezawodna broń z szeroką gamą pocisków może być i współcześnie bardzo przydatna i uniwersalna bronią.
Oczywiście to tylko wycinek naszej oferty - GUNDEX jest przede wszystkim firmą specjalizująca się w konstruowaniu broni, jeżeli zachodzi potrzeba jakiejś masowej produkcji to wchodzimy w kooperację - produkcja u kontrahenta lub zlecamy masowe wytwarzanie w nowo powstałych zakładach Ronon Dex w Nan Di.
W zasadzie jesteśmy w stanie opracować prawie wszystko wg wymagań potencjalnego klienta - zarówno indywidualnego, jak i państwo, służby czy instytucje. Pistolety, karabiny i karabinki, broń maszynowa i broń wsparcia... w zasadzie jesteśmy w stanie zaspokoić potrzeby dowolnego klienta.
