Odcinek 2
Brak broni irytował Oswalda. Tak mocno, że obudził w żądze, olbrzymie nekrofilskie żądze. Postanowił wykopać ciała zabitych najeźdźców i zaprezentować je innym.
8 lipnia 5500 roku
Żeby trochę uspokoić naczelnego nekrofila Oswalda, Helwetyk postanowił oficjalnie nadać uprawnienia tytuły mieszkańcom kolonii. Od tej pory mieliśmy dwóch Namiestników i Kuratora.
10 lipnia 5500 roku
Samotny drakonid z Federacji Nordaty napadł na Nowy Brzeg. Apolinary z Garamondem go odstrzelili, a truchło wrzucili do dołu.
Romański zapłakał nad jego grobem.
12 lipnia 5500 roku
W nagrodę Oswald się wściekł i podbił Apolinaremu oko. W nagrodę Apolinary połamał mu obie ręce.
1 wrześdziernika 5500 roku
Franklin wsadził nie w tę dziurkę przebywał za dużo wśród zwierząt i zaraził się dżumą.
5 wrześdziernika 5500 roku
Neandertalczycy z Cesarstwa Niemieckiego nie odpuszczali. Wpadli do doliny w morderczym szale. Nadal jednak nie ogarnęli, że kule i strzały są szybsze. Trzeci z nich spieprzał w podskokach oddalił się jeszcze szybciej widząc rannych kumpli. Na koniec się jeszcze odgrażał, ale Leoci tego już nie słyszeli
Jeden z rannych padł, ale drugiego udało się odratować. Może uda się go zrekrutować.
Najazdy wzmogły się. Tym razem dwóch ich było i mieli psa. Orkowie z Carstwa Rusowskiego postanowili ostatecznie rozwiązać kwestię leocką.
Jeden trup, jeden jeniec.
Jako że szczęście się uśmiechało ostatnio do Leotów, Helwetyk zarządził wieczorem puszczanie lampionów ku czci Matki prokastrynacji. Impreza w jego mniemaniu się udała.
8 wrześdziernika 5500 roku
Helwetyk rano zauważył, że od trzech dni ma wiadomość na Discordzie.
Ruszyli poprzez góry i równiny, aż na toksyczne pustkowia. Dorsey czekała. Niestety, trafili na ustawkę robali i mechów. Garamond nie był pewien czy warto ryzykować.
Romański użył falującej klaty miłości swojego daru przekonywania, dzięki czemu kolonia miała pierwszą mieszkankę.
Po dotarciu do Nowego Brzegu, Apolinary zaniósł Dorsey do bazy i ją opatrzył. Leoci nadali jej nowe imię i od tej pory była znana jako Anastasia.
Oswald pisze:Korzystajcie póki ciepłe!
8 lipnia 5500 roku
Żeby trochę uspokoić naczelnego nekrofila Oswalda, Helwetyk postanowił oficjalnie nadać uprawnienia tytuły mieszkańcom kolonii. Od tej pory mieliśmy dwóch Namiestników i Kuratora.
10 lipnia 5500 roku
Samotny drakonid z Federacji Nordaty napadł na Nowy Brzeg. Apolinary z Garamondem go odstrzelili, a truchło wrzucili do dołu.
Romański zapłakał nad jego grobem.
Helwetyk pisze:No i znowu słupki w ISM spadną...
12 lipnia 5500 roku
Oswald z Apolinarym się dogadali: Oswald buduje warsztat, Apolinary robi mu w zamian łuk. Wieczorem Baskerville mógł się pożegnać ze scyzorykiem.Apolinary pisze:Robimy deal - dzielimy się robotą forty-forty
W nagrodę Oswald się wściekł i podbił Apolinaremu oko. W nagrodę Apolinary połamał mu obie ręce.
Apolinary pisze:To się nazywa leocka gościnność...
1 wrześdziernika 5500 roku
Franklin wsadził nie w tę dziurkę przebywał za dużo wśród zwierząt i zaraził się dżumą.
Franklin pisze:Jak powiedział popiesh, od ręki nic nie złopiesz
5 wrześdziernika 5500 roku
Neandertalczycy z Cesarstwa Niemieckiego nie odpuszczali. Wpadli do doliny w morderczym szale. Nadal jednak nie ogarnęli, że kule i strzały są szybsze. Trzeci z nich spieprzał w podskokach oddalił się jeszcze szybciej widząc rannych kumpli. Na koniec się jeszcze odgrażał, ale Leoci tego już nie słyszeli
Neandertaczyk-Terminator pisze:I'll be back!!!
Jeden z rannych padł, ale drugiego udało się odratować. Może uda się go zrekrutować.
7 wrześdziernika 5500 rokuHelwetyk pisze:Blee... chłopak
Najazdy wzmogły się. Tym razem dwóch ich było i mieli psa. Orkowie z Carstwa Rusowskiego postanowili ostatecznie rozwiązać kwestię leocką.
Jeden trup, jeden jeniec.
Franklin do Apolinarego pisze:Nie mów Rumuńskiemu, że ma siusiaka, bo nam się dziadek załamie.
Jako że szczęście się uśmiechało ostatnio do Leotów, Helwetyk zarządził wieczorem puszczanie lampionów ku czci Matki prokastrynacji. Impreza w jego mniemaniu się udała.
Oswald pisze:Co będzie następne? Układanie puzzli? Gra w bierki?
8 wrześdziernika 5500 roku
Helwetyk rano zauważył, że od trzech dni ma wiadomość na Discordzie.
Dorsey wysłała wołanie o pomoc. Przez rany nie była wstanie dotrzeć do Nowego Brzegu.Helwetyk pisze:Ile razy mam powtarzać, że ja umiem go obsługiwać jak Jarek telefon?!
Helwetyk pisze:Dziewczyna chce dołączyć do mikronacji! Garamond, pakuj się. Rycerze ruszają na ratunek!
Ruszyli poprzez góry i równiny, aż na toksyczne pustkowia. Dorsey czekała. Niestety, trafili na ustawkę robali i mechów. Garamond nie był pewien czy warto ryzykować.
Na szczęście mech solidnie oklepał insekty i dwóm rycerzom Leotom zostało wytłuc niedobitki.Helwetyk pisze:Uciekać, to mogą Sarmaci. Na mnie czeka moja Dulcynea!
Romański użył falującej klaty miłości swojego daru przekonywania, dzięki czemu kolonia miała pierwszą mieszkankę.
Po dotarciu do Nowego Brzegu, Apolinary zaniósł Dorsey do bazy i ją opatrzył. Leoci nadali jej nowe imię i od tej pory była znana jako Anastasia.
C.D.M.N
[smention u=2]Helwetyk Romański[/smention]
[smention u=48]Franklin Garamond[/smention]
[smention u=54]Oswald Baskerville[/smention]
[smention u=52]Apolinary Montserrat[/smention]
[smention u=237]Anastasia Windsachen[/smention]