Wypowiem się do tematu podziału. Jak już zaznaczałam prywatnie, jestem za dwoma dywizjami bo najzwyczajniej w świecie daje to w moim odczuciu większy fun z gry. Jest do czego awansować, jest do czego spadać, emocje są większe niż w grze jednodywizjowej gdzie słabsze drużyny stają naprzeciw Mistrzom Leocji dla przykładu. Również, gdy ktoś zaczyna grę w X11 to łatwiej mu zacząć w niższej dywizji niż od razu walczyć z silnymi i zniechęcać się szuraniem po dnie. Dodatkowo brak podziału nie robi wtedy różnicy między Ligą a Pucharem bo czym to się różni? Tylko tym, że drużyny odpadają. Nie różni się tym czym się różniło w 6. sezonie czyli drużyny z Segundy po wygranych meczach w swojej dywizji, stają naprzeciw Primerskim zespołom i mają szansę zobaczenia czy są w stanie walczyć z nimi, jak równy z równym. W lidze bez podziału, jak dla mnie istnienie rozgrywek pucharowych straci jakikolwiek sens.
Rozumiem powody decyzji i jeżeli będzie trzeba, niechaj będzie ta jednodywizjowa Liga, ale póki jest możliwość wyboru i wypowiedzi, jaką wolimy to mówię o tej podzielonej. Mam z tego powodu jeden, drastyczny zapewnie pomysł, ale taki, który wspomniałam wcześniej... Liga Kontynentalna lub może w ruchu naszych międzynarodowych działań Liga LEL (Leocja, Edel., Lumeria)? Wykorzystalibyśmy istniejącą LPPL, która ma najdłuższy staż spośród trzech wymienionych krajów. Dołączyliby do niej trenerzy z Lumerii i Edelweiss, powstałyby (jeśli się da) podziały na ligi narodowe (to jaki podział w środku jest sprawą drugorzędną), a najlepsze drużyny walczyłyby w Mistrzostwach LEL czy coś takiego. Nazwa w X11 wymagałaby zmiany, ale narracyjnie wciąż byłaby LPPL, Liga Koronna (tak chyba nazywa się ta lumeryjska) i Edelweisska. Zamiast przewodniczącego LPPL wybieralibyśmy przewodniczącego całej LLEL, ale narracyjnie i tak moderatorsko na każdy kraj, wybieraliśmy naszych, którzy by dogadywali sprawy lokalne, jak to gdzie grają dane drużyny, jak się nazywają etc. Czy uchroni nas to przed powrotem do niepodzielonej LPPL? Tak i nie. Oczywiście mogę teraz powiedzieć herezję, ale jeżeli LPPL spadłaby do 12 drużyn to czy nie można wbrew realnym zasadom zrobić dywizji na 6 zespołów? A gdyby jednak znalazł się choć jeden trener i mielibyśmy 14 to czy nie da się z 7 zespołami? Mamy wtedy 2 klasy LPPL i Puchar Leocji i Mistrzostwa LEL. Jeżeli wciąż by się nie dało podzielić na dwa to przynajmniej mamy LPPL i Mistrzostwa LEL.
To jest oczywiście poniekąd głośny płacz za podziałem ligi, który dał mi możliwość bardziej wyrównanej gry i większą przyjemność. Obserwowanie wzrostu formy KP Brzozopola, następnie wyczekiwanie czy przejdzie do Primery, nastawianie się na mecze w Pucharze z tymi lepszymi... No to jest coś, co do mnie przemówiło. Oprócz tego domyślam się, że pewnie powiedziałam wiele rzeczy, które mogą być niemożliwe do realizacji, ale porozmawiajmy bo według mnie warto ten pomysł jakoś przemyśleć.
