Salonik do dyskusji różnych

[Apolinary Montserrat]

Prześwietny Senacie,
Dostrzegam potrzebę dyskusji nad kwestią obywatelstwa honorowego. Proszę Dostojnych o opinie w zakresie rozpoczęcia nowej debaty czy wstrzymujemy się do zakończenia procedowania wniosku Palatium.
Z góry dziękuję,

[Helwetyk Romański]

Dostrzegam potrzebę dyskusji nad kwestią obywatelstwa honorowego. Proszę Dostojnych o opinie w zakresie rozpoczęcia nowej debaty czy wstrzymujemy się do zakończenia procedowania wniosku Palatium.
Z góry dziękuję,

Moim zdaniem możemy rozpocząć nową debatę już teraz. Zagadnienie obywatelstwa honorowego jest, siłą rzeczy, związane z polityką obywatelską jako taką.

[Apolinary Montserrat]

Światły Senacie,
Ostatnie głosowanie pokazało, że nie wszyscy obywatele uczestniczą w pracach Senatu. Pomijam tutaj powody - zapewne część z niegłosujących zapadła na realiozę, ale efekt jest taki, że na 27 uprawnionych zagłosowało 12 obywateli. W kontekście powyższego zastanawiam się nad możliwością skracania głosowania w sytuacji, gdy głos odda większość (np. 3/4) Senatorów (rozumianych jako posiadających tytuł nadany według udziału w poprzednim głosowaniu). Będę zobowiązany za Wasze opinie.

🔔[mention]Apolinary Montserrat[/mention], [mention]FPvR[/mention], [mention]Franklin Garamond[/mention], [mention]Heinrich von Wattzau[/mention], [mention]Helwetyk Romański[/mention], [mention]Ludwik Tomović[/mention], [mention]Ronon Dex[/mention], [mention]Samuel Radziwiłł[/mention], [mention]Sheldon Anszlus Lovelace[/mention], [mention]Sophie[/mention], [mention]Tymoteusz Piechota[/mention], [mention]Vilarte[/mention]

[Franklin Garamond]

Ja nie widzę przeciwwskazań. Można też dawać po prostu krótsze terminy 🙃

[Samuel Radziwiłł]

Zgadzam się z tym, że gdy np. 3/4 uprawnionych do głosowania, odda swoje głosy, to powinno dać możliwość skrócenia danej debaty.

[Sheldon Anszlus Lovelace]

... zastanawiam się nad możliwością skracania głosowania w sytuacji, gdy głos odda większość (np. 3/4) Senatorów ...

Myślę, że taka możliwość jak najbardziej jest na tak, jednak z dwoma zastrzeżeniami:

1. Wynik głosowania jest oczywisty, czyli nie ulegnie zmianę poprzez nagłe głosowanie reszty uprawnionej do głosowania.
2. Gdy dojdzie do wcześniejszego skrócenia czasu głosowania osoba, która posiadająca tytuł „Senatora”, a nie zdążyła jeszcze zagłosować (może w ogóle nie chciała?), nie traciła tego tytułu, z racji, że posiadała jeszcze czas na podtrzymanie go.

[Helwetyk Romański]

…zastanawiam się nad możliwością skracania głosowania w sytuacji, gdy głos odda większość (np. 3/4) Senatorów…

Myślę, że taka możliwość jak najbardziej jest na tak, jednak z dwoma zastrzeżeniami:

1. Wynik głosowania jest oczywisty, czyli nie ulegnie zmianę poprzez nagłe głosowanie reszty uprawnionej do głosowania.
2. Gdy dojdzie do wcześniejszego skrócenia czasu głosowania osoba, która posiadająca tytuł „Senatora”, a nie zdążyła jeszcze zagłosować (może w ogóle nie chciała?), nie traciła tego tytułu, z racji, że posiadała jeszcze czas na podtrzymanie go.

Jak wyżej, nawet niekoniecznie po oddaniu głosu przez co najmniej trzy czwarte senatorów. Albo wynik może ulec zmianie, albo nie. Jednocześnie co do zasady uważam, że tygodniowe głosowania są w porządku (a przynajmniej zarządzałbym je tak, aby obejmowały sobotę i niedzielę). Póki co, nie rozpatrujemy w Senacie spraw wymagających nagłych rozstrzygnięć.

[Apolinary Montserrat]

Teraz mamy głosowanie w sprawie polityki utraty obywatelstwa i w zasadzie nie ma możliwości skrócenia głosowania. Teoretycznie wszyscy obywatele mają prawo głosować, czyli 28 osób. Senatorów mamy aktualnie 10, z czego 7 już oddało głos. Gdyby pozostałych 21 obywateli oddało głos to wynik mógłby się zmienić. Raczej nie spodziewam się takiego pospolitego ruszenia w głosowaniu, dobrze będzie jak głos oddadzą wszyscy Senatorowie.

A może przyjąć taką zasadę, żeby też dodać wartości randze Senatora, że głosowanie można skrócić, jeżeli większość Senatorów oddała głos, a głosy pozostałych Senatorów nie zmienią wyniku. Wtedy wyznacznikiem dla skracania głosowań byłaby grupa Senatorów, czyli tych aktywnych obywateli, a nie ogół obywateli z rejestru.

[Franklin Garamond]

Teraz mamy głosowanie w sprawie polityki utraty obywatelstwa i w zasadzie nie ma możliwości skrócenia głosowania. Teoretycznie wszyscy obywatele mają prawo głosować, czyli 28 osób. Senatorów mamy aktualnie 10, z czego 7 już oddało głos. Gdyby pozostałych 21 obywateli oddało głos to wynik mógłby się zmienić. Raczej nie spodziewam się takiego pospolitego ruszenia w głosowaniu, dobrze będzie jak głos oddadzą wszyscy Senatorowie.

A może przyjąć taką zasadę, żeby też dodać wartości randze Senatora, że głosowanie można skrócić, jeżeli większość Senatorów oddała głos, a głosy pozostałych Senatorów nie zmienią wyniku. Wtedy wyznacznikiem dla skracania głosowań byłaby grupa Senatorów, czyli tych aktywnych obywateli, a nie ogół obywateli z rejestru.

Godne to i sprawiedliwe, słuszne i poważne.

[Oswald Baskerville]

Również popieram.