[01] Demografia - wyspa, miasto, dzierżawa

[Anastasia Windsachen]

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

WL - ok. 16 000 tyś

To bardzo dużo, jak na wyspiarski kraj. W zasadzie to na jakikolwiek kraj. (BP, ...)

Już miałam składać wytłumaczenia, ale... no tak 16 000, a nie 16 000 tyś....

[Franklin Garamond]

Nadal uważam, że to za dużo, choć to może przemawia przeze mnie ogólna niechęć do milionowych armii. No ale jak tak wychodzi z analiz, to się nie będę kłócił.

Zgodzę się, że Narracyjne Zaludnienie Leocji (dalej NZL) trzeba powiększyć. Nie zgodzę się co do liczby 1,0-1,5 miliona, ale jedynie dlatego, że nie powinniśmy w ogóle zaczynać od liczb. W pierwszej kolejności powinniśmy zbadać co musimy wypełnić ludźmi: NB, fabryki, porty, przystanie, elektrownie, armię, etc. Rosnąca populacja potrzebuje infrastruktury, a infrastruktura pozwala populacji rosnąć. To sprzężenie powinno być dla nas punktem wyjścia. Potrzebujemy audytu infrastruktury Leocji.

Mądrego to miło posłuchać. Zadanie to ze wszechmiar karkołomne, bo poziom zależności jest tak ogromny, że osobiście bym się nie podjął, ale wierzę w zdolności Znamienitego Kuratora!

[Oswald Baskerville]

Dopsz... No to ten "reboot" Norm czas zacząć. Wykrystalizowała się jakaś wizja obliczeń zaludnienia Leocji i wyglada mniej więcej tak:

1. Roczny przyrost ludności to ok. 1%.
2. Startowa liczba ludności w momencie ogłoszenia niepodległości to ok. 500 000.
3. Na chwilę obecną daje to ok. 750 000 mieszkańców w Leocji.
4. W tym tempie przyrostu w 2030 dobilibyśmy w okolice 1 800 000 mieszkańców, więc całkiem rozsądnie, nie za dużo.
5. Przyrost ludności nie byłby liczony "na sztywno". LAN raz w roku (w okolicach rocznicy powstania Leocji) dokonywałby "spisu ludności", czyli wycyrklowania na oko, czy na dany moment ten 1% przyrostu to za dużo, czy może za mało - pod uwagę brana byłaby aktywność forumowa. Ten "spis" LAN nie byłby oparty o żaden wzór, a po prostu o zdrowy rozsądek. Jeśli mieliśmy przez większość roku martwe forum, to nie ma co podnosić ludności, ale przy obfitym roku można podnieść nawet o 2%.
6. "Badania" LAN zatwierdza Palatium i otwiera drogę do publikacji.
7. W Nowym Brzegu mieszakać powinno nie mniej niż 40% i nie więcej niż 45% wszystkich mieszkańców wyspy (wzorem Visby i Gotlandii).

[Helwetyk Romański]

W Nowym Brzegu mieszakać powinno nie mniej niż 40% i nie więcej niż 45% wszystkich mieszkańców wyspy (wzorem Visby i Gotlandii).

Zwracam uwagę na ten fragment wyłącznie dlatego, żeby nie wywołać wrażenia, że nie czytałem. Te widełki wydają mi się ustalone odrobinę zbyt sztywno. W pozostałym zakresie pełna zgoda. W przypadku, gdyby [smention u=52]Apolinary Montserrat[/smention] nie był zainteresowany podjęciem tematu przez LAN, można powołać do życia namiestnikowski urząd statystyczny, z dokładnie tymi samymi zadaniami.

[Oswald Baskerville]

Te widełki wydają mi się ustalone odrobinę zbyt sztywno.

Visby stanowi 42% populacji Gotlandii. Może to nie jest idealny model, ale jest jakiś.

W przypadku, gdyby @Apolinary Montserrat nie był zainteresowany podjęciem tematu przez LAN, można powołać do życia namiestnikowski urząd statystyczny, z dokładnie tymi samymi zadaniami.

Zawsze mamy namolne Kuratorium :)

[Helwetyk Romański]

Te widełki wydają mi się ustalone odrobinę zbyt sztywno.

Visby stanowi 42% populacji Gotlandii. Może to nie jest idealny model, ale jest jakiś.

Do Visby jako kotwicy nie jestem przekonany w stopniu tym większym, ze zakładamy populację na poziomie 750 000 mieszkańców, czyli ponadtrzynastokrotnie większą od liczby ludności Gotlandii. Na takim Cyprze (część południowa) populacja to około 900 000, a stolica — 250 000. Islandia to około 400 000, a stolica — 125 000. Zaznaczam, że nie mówię, że 40–45% to zły odsetek, tylko, że nawet i 30%, i 60%, mogłoby być, w zależności od tego, co nam będzie pasowało, równie dobre. (Scenicznym szeptem: komunikacja zbiorowa w Nowym Brzegu z jednej strony, a zasadność sieci kolejowej w Leocji z drugiej).

[Oswald Baskerville]

No ja bym bardzo ostrożnie szukał wzoru innego niż Gotlandia. Cypr ma totalnie inne ukształtowanie terenu, a Islandia ma skrajnie niskie zagęszczenie ludności.

[Helwetyk Romański]

No ja bym bardzo ostrożnie szukał wzoru innego niż Gotlandia. Cypr ma totalnie inne ukształtowanie terenu, a Islandia ma skrajnie niskie zagęszczenie ludności.

Kwestię gęstości zaludnienia i tak już mamy, prawda, za sobą (i słusznie). Ale fakt, trudno znaleźć wyspę, która mniej więcej odpowiada i rzeźbie terenu, i powierzchni, i deklarowanej w normach populacji.

[Oswald Baskerville]

No ja bym bardzo ostrożnie szukał wzoru innego niż Gotlandia. Cypr ma totalnie inne ukształtowanie terenu, a Islandia ma skrajnie niskie zagęszczenie ludności.

Kwestię gęstości zaludnienia i tak już mamy, prawda, za sobą (i słusznie). Ale fakt, trudno znaleźć wyspę, która mniej więcej odpowiada i rzeźbie terenu, i powierzchni, i deklarowanej w normach populacji.

Przyjmijmy na razie te okolice 40% w Nowym Brzegu. Jak się pojawi mocna dzierżawa, która przez długi okres będzie prężnie działać i stanowić "drugie miasto" pod kątem aktywności, to wtedy się będziemy martwić i wdrozymy jakaś migracje wewnętrzną. Na dziś nie widzę problemu z tymi 40%, a w perspektywie nawet 10 lat od dziś również nie dostrzegam.

[Helwetyk Romański]

Na dziś nie widzę problemu z tymi 40%, a w perspektywie nawet 10 lat od dziś również nie dostrzegam.

Na tu i teraz również. Ze swojej strony mam tylko trzy „kotwice”: liczebność GPL (tu już ustaliliśmy, że 750 000 jest wystarczające) oraz komunikację zbiorową: miejską i kolejową; akurat na tych odcinkach narracji mi zależy. Jedyne, na co nalegam, to żeby zachować elastyczność i nie przyjmować 40% jako prawdy objawionej.

[Apolinary Montserrat]

W Nowym Brzegu mieszakać powinno nie mniej niż 40% i nie więcej niż 45% wszystkich mieszkańców wyspy (wzorem Visby i Gotlandii).

Zwracam uwagę na ten fragment wyłącznie dlatego, żeby nie wywołać wrażenia, że nie czytałem. Te widełki wydają mi się ustalone odrobinę zbyt sztywno. W pozostałym zakresie pełna zgoda. W przypadku, gdyby @Apolinary Montserrat nie był zainteresowany podjęciem tematu przez LAN, można powołać do życia namiestnikowski urząd statystyczny, z dokładnie tymi samymi zadaniami.

My jako LAN jesteśmy zawsze zainteresowani! 😁
W tym jest narracyjny potencjał i papierkowe pole do popisu. 🤓