Good evening Leocja

[Mark Felt]

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

Czyim klonem Pan jest? :)

Nie jestem niczyim klonem. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Pracuję po prostu intensywnie nad pewnym projektem. Owoce mam nadzieję, że pokażę niedługo.

Dzień dobry Panie, Grutin, Grenin etc. etc.. Jak widzę takie nazwy Państw to kojarzą mi się tylko z jednym. Była kiedyś jakaś Anoryka, Sewerbia, chyba jedyna nazwa, która wyszła to jedynie była Brodria. Style wypowiedzi na wzór polityków krajów w jakim stylu Pan prowadzi państwo to też nic nowego. Ja się tam nie znam, ale pamiętam groźby realowe posyłane w moim kierunku, gdy z Republiki Brodryjskiej wracaliśmy do Carstwa. ;)

Jeśli moja osoba jest jakimś problemem albo wywołuje jakieś negatywne skojarzenia to cóż mogę rzec, przykro mi. Chociaż pana Grutina nie znam.

[Mark Felt]

I żeby rozwijać wszelakie wątpliwości to na terenie Palatynatu już działałem jako Francis Blackwood. Niestety z przyczyn realowych musiałem po chwilowym powrocie zaprzestać uczestnictwa w życiu publicznym. I teraz sobie dłubie. Mam nadzieję, że rozwijałem wszelkie wątpliwości aby uniknąć niedomówień.
Chociaż winny się tłumaczy.

[Piotr Romanow]

Czyli jednak kimś Pan był. ;)

[Mark Felt]

Czyli jednak kimś Pan był. ;)

Kimś na pewno. Widzę, że trzeba było napisać to od razu ale nie wiedziałem, że to tak istotne.

[Piotr Romanow]

Kimś na pewno. Widzę, że trzeba było napisać to od razu ale nie wiedziałem, że to tak istotne.

Ma Pan w profilu napisane, że mieszka Pan w Stanach Zjednoczonych Tumryki, można prosić o jakiś link do tego państwa? Czy to owiane tajemnicą?

[Mark Felt]

Kimś na pewno. Widzę, że trzeba było napisać to od razu ale nie wiedziałem, że to tak istotne.

Ma Pan w profilu napisane, że mieszka Pan w Stanach Zjednoczonych Tumryki, można prosić o jakiś link do tego państwa? Czy to owiane tajemnicą?

Tak jak pisałem to pomysł, który powstaje. Owiane raczej nie, forma bloga, jakieś ciekawostki- czystko narracyjnie. Nie ukrywam, że wzorowane na Stanach Zjednoczonych. Na razie przypomina to ogromny plac budowy.

[Piotr Romanow]

Tak jak pisałem to pomysł, który powstaje. Owiane raczej nie, forma bloga, jakieś ciekawostki- czystko narracyjnie. Nie ukrywam, że wzorowane na Stanach Zjednoczonych. Na razie przypomina to ogromny plac budowy.

Rozumiem, no cóż. Jeśli będą już jakieś gotowe odsyłacze, żeby zapoznać się z tym krajem chętnie zobaczę "z czym się je je".

[Mark Felt]

Tak jak pisałem to pomysł, który powstaje. Owiane raczej nie, forma bloga, jakieś ciekawostki- czystko narracyjnie. Nie ukrywam, że wzorowane na Stanach Zjednoczonych. Na razie przypomina to ogromny plac budowy.

Rozumiem, no cóż. Jeśli będą już jakieś gotowe odsyłacze, żeby zapoznać się z tym krajem chętnie zobaczę "z czym się je je".

Jasne, na pewno będę wrzucać. Przepraszam za zamieszanie. Nie ukrywam poczułem się nieco osaczony i nie mogło się obyć widocznie bez gafy.

[Piotr Romanow]

Jasne, na pewno będę wrzucać. Przepraszam za zamieszanie. Nie ukrywam poczułem się nieco osaczony i nie mogło się obyć widocznie bez gafy.

Rozumiem, nie mniej z początku wyglądał Pan dla mnie jak kolejna wersja Władimira Grutina, która znów coś robi i zacznie jeździć po świecie zbierać ludzi, dla swojego nowego projektu. Znam ten schemat nie od dziś, dlatego miałem takie smutne przeczucie.

[Mark Felt]

Jasne, na pewno będę wrzucać. Przepraszam za zamieszanie. Nie ukrywam poczułem się nieco osaczony i nie mogło się obyć widocznie bez gafy.

Rozumiem, nie mniej z początku wyglądał Pan dla mnie jak kolejna wersja Władimira Grutina, która znów coś robi i zacznie jeździć po świecie zbierać ludzi, dla swojego nowego projektu. Znam ten schemat nie od dziś, dlatego miałem takie smutne przeczucie.

Jasne rozumiem, na razie jak pisałem to forma blogowa. Raczej taki smaczek jeśli ktoś lubi sobie usiąść i przy kawie i pączku przeczytać co się dzieje gdzieś daleko za wielką wodą.
Co do zbierania ludzi hmm....to jeszcze o tym nie myślałem.

[Karolina von Lichtenstein]

Moje pytanie wynikało z sympatycznej ciekawości, bez ukrytych podtekstów. Natomiast oczywiście, bardzo dobrze widzieć powracające osoby. Pytanie brzmi, jak antybiurokratyczny Palatynat odniesie się do posiadania dwóch kont przez jedną osobę ;) Dobrze zatem, że Pan poinformował o temacie…