No byłby jakiś osiągalny cel...Helwetyk Romański pisze: ↑10 lis 2021, 18:18Cenę piętnastego i kolejnych statków można spłaszczyć, a nowy stopień — dodać. Tylko czy to by wiele zmieniło…
Z wyższym stopniej od Kapitana Żeglugi Wielkiej jest już problem... chyba tylko w handlowej marynarce brytyjskiej stosowano czasami tytuł Komodora (Commodore), był to kpaitm z pełnymi uprawnieniami, mający "wyjątkowe zdolności", który był uważany u niektórych armatorów za "szefa wszystkich kapitanów" ich floty. Ale jest to tytuł trochę naciągany... bo tak naprawdę był w tym przypadku nieformalnym, stosowanym tylko u niektórych armatorów.
Nie wiem czy trzeba "spłaszczyć" (to mogłoby budzić kontrowersje)... pomyśłał bym, o tym o czym rozprawialiśmy już chyba rok temu. Specjalizacja statków - czyli jednostki wyspecjalizowane np. w materiałach płynnych (ale też masowce czy drobnicowce), które zabierają wielokrotność tego co "uniwersalne". Ale oczywiście nie mogą zabierać innych ładunków, a samo wyspecjalizowanie powinno coś tam poważnie kosztować....chodzi o to by mogło to być stososwane dopiero na pewnym rozwoju flot - powiedzmy sensowne finasowo od 12-tego statku. Niech ci z wieloma statkami też mają o co rywalizować.