Stare dobre czasy

[Karolina von Lichtenstein]

Po iks dniach kaca w końcu i królowo-diuczessa wyturlała się z łóżka na nowobrzeski rynek, inaugurując nowe stoisko: stare dobre czasy. Motywem przewodnim, jak sama nazwa wskazuje, będą utwory i dzieła różnego rodzaju, przywodzące na myśl nostalgiczną tęsknotę za tym, co było kiedyś.

Dzisiaj czas na premierę zestawu felietonów, będącym wspomnieniami różnych autorów z Sarmacji z okresu końcówki panowania Piotra Mikołaja. Profesjonalizm redaktora prowadzącego zapewnił, że w ramach wielogłosu każdy mógł zaprezentować swoją perspektywę w sposób kulturalny, nieemocjonalny, ale zarazem dający chociaż mglisty wgląd w „stare dobre czasy”. Symbolika pojawia się już na okładce – ściśnięte litery tytułu pokazują, jak bardzo bliskie były wówczas więzy między Sarmatami, ale również, jak bardzo autorytatywny bywał kefaszyzm.

Wybrane felietony, które można znaleźć wewnątrz tomiszcza:

1. Co ma bazyliszek wspólnego z Wandystanem?
2. Pies Kot Szkot – o wyższości listy dyskusyjnej nad forum, nawet najcentralniejszym
3. Od pierwszych prowincji, przez gellońskiego feniksa i marynarzy Terytorium Koronnego, kończąc na Starosarmacji – dziwna historia rdzennych ziem Sarmacji
4. Instytucja Państwowa Brama Sarmacka. Historia najstarszej agencji prasowej Księstwa
5. Schlali się i pojechali – przegląd zasad kodeksu szlacheckiego
6. Sztuka Uliczna. Studium anonimowości artysty
7. Od PASI do NIA. Ewolucja roli sarmackich informatyków w przestrzeniach prywatno-publicznych
8. Dwa lata pracy w mentoringu i opiece. Najpikantniejsze konwersacje mentorów Systemu Opieki Sarmackiej z nowymi mikronautami

Jutro na stoisku pojawi się nowy towar, a młodsi stażem doczekają się wyjaśnień dotyczących spraw wspomnianych w felietonach wymienionych powyżej.

[Helwetyk Romański]

Schlali się i pojechali – przegląd zasad kodeksu szlacheckiego

Mnie przekonało. Uprzejmie proszę o zapakowanie!

[Oswald Baskerville]

BIERE!!! Drukuj fakturę, o biegnę!

[Benjamin]

Na fakturę tak samo czy drożej? Zresztą, co mi tam. Biere!

[Karolina von Lichtenstein]

Schlali się i pojechali – przegląd zasad kodeksu szlacheckiego

Mnie przekonało. Uprzejmie proszę o zapakowanie!

Zapakowane, doręczyć do Palatium czy Namiestnictwo osobiście weźmie?

BIERE!!! Drukuj fakturę, o biegnę!

Na tym stoisku wszystko eko, są tylko e-faktury. Można sobie wydrukować samemu w domu, jak komuś miłość do papieru tkwi w sercu. A tak w ogóle to sto palatynów poproszę.

Na fakturę tak samo czy drożej? Zresztą, co mi tam. Biere!

Tak samo, zwolnieniśmy z VAT, jak przykładni emeryci. Jeszcze by staruszków chcieli mordować jakimiś daninami! Sto palatynów, por favor.

BTW, całkiem możliwe, że z tej okładki narodzi się szersza inicjatywa – Święta idą, dobry okres dla Matki Prokrastynacji…

[Helwetyk Romański]

Zapakowane, doręczyć do Palatium czy Namiestnictwo osobiście weźmie?

A się przespaceruję w ten piękny wieczór, pełny radosnych myśli o jutrze. Dziękuję! 🖤🤍❤️

[Karolina von Lichtenstein]

Zapakowane, doręczyć do Palatium czy Namiestnictwo osobiście weźmie?

A się przespaceruję w ten piękny wieczór, pełny radosnych myśli o jutrze. Dziękuję! 🖤🤍❤️

No to proszę bardzo, nostalgicznego spaceru po alejkach przeszłości życzę!

Odnotowano również w kasach stoiskach dotację ponadprogramową od [mention]Federant Rockwell[/mention], bardzo dziękujemy! Już jutro premiera nowego towaru!

[Samuel Radziwiłł]

Też chętnie poczytam. Dla mnie to historia, której jeszcze nie znam. Przelew idzie.

[Oswald Baskerville]

Jutro na stoisku pojawi się nowy towar, a młodsi stażem doczekają się wyjaśnień dotyczących spraw wspomnianych w felietonach wymienionych powyżej.

[Karolina von Lichtenstein]

Praca. Dzisiaj nadrobię dwiema rzeczami.

Z innej beczki, mam wrażenie, że zaszło pewne nieporozumienie. To, co na razie wystawiam na Jarmarku, to okładki/atrapy… Ale projekt nr 1 akurat zostanie zrealizowany w święta. Także jeśli ktoś wysłał przelew, licząc na książkę, to proszę o informację – na razie zwrócę pieniądze, dopóki projekt nie zostanie zrealizowany.