jeżeli czas pozwoli, zjawię się z przyjemnością. Mam w tym przedmiocie nieco przemyśleń. (Wszystkie idealnie nieskonfrontowane z rujnującą plany rzeczywistością).
Łączę wyrazy,
Gorąco polecam, z przyjemnością wysłuchałem do kawy! ☕ Bezpośredni odsyłacz dla leniwych.Ametyst Faradobus pisze: ↑04 gru 2021, 9:26Dziś z kolei zapraszam na moją prelekcję i do dyskusji, którą w założeniu ma otwierać.
1) Jak to, namiestnictwo Romańskie nie dorobiło się jeszcze żadnego tytułu w mikroświecie, nawet honoris causa?Profesor Ametyst Faradobus zauważył, że urealnienie więzi mikronacyjnych prowadzi do ostygnięcia sporów. Trudniej nam kłócić się z osobami, które lepiej poznaliśmy. Pan Helwetyk Romański uważa, że jest to zjawisko pozytywne, ponieważ konflikty są niekorzystne dla państw wirtualnych.
Posiadam niezasłużony, jeszcze jak. 😉Karolina von Lichtenstein pisze: ↑14 gru 2021, 23:43Jak to, namiestnictwo Romańskie nie dorobiło się jeszcze żadnego tytułu w mikroświecie, nawet honoris causa?
W Sarmacji, powiedziałbym, że około tygodniowe wyjazdy, więc w porównaniu nie tak źle. Z tym, że tutaj już trudno mówić o spotkaniach mikronacyjnych, bardziej o dewirtualizacji kontaktów…Karolina von Lichtenstein pisze: ↑14 gru 2021, 23:43W Trumwiracie Erboki wszyscy tak dobrze się znali, że organizowali nawet trzytygodniowe realne zjazdy.
Najgorsze jest to, że słusznie. Z jednej strony wystarczy jeden człowiek z zaburzeniami. Z drugiej Google, które nigdy nie zapomina.Karolina von Lichtenstein pisze: ↑14 gru 2021, 23:43Zresztą, teraz raczej obserwuje się odwrót od urealniania — pandemia to jedno, drugie że ludzie (szczególnie ci młodsi), są mniej skłonni do dzielenia się swoimi realnymi danymi.
Tylko musicie pamiętać o sensownym uzasadnieniu, żeby Namiestnictwo przypadkiem nie miało możliwości do narzekania, że tytuł bez zasług.