Drużyna przystąpiła już do pierwszych meczów sparingowych; wczoraj zmierzyliśmy się z rewelacją drugiej połowy sezonu Primera LPPL, czyli KPK Radzivon Wilno, które uniknęło spadku do Segunda LPPL. Mimo czysto towarzyskiego charakteru spotkanie było bardzo wyrównane, choć nie obfitowało w wiele porywających akcji bramkowych. Starcie zapewne zakończyłoby się bezbramkowym remisem, ale ekipa gospodarzy pokazała, że potrafi walczyć do końca. To właśnie w 92. minucie gry Jan Włodarczyk popisał się główką, która sprawiła, że z Wilna wyjechaliśmy "na tarczy".
W niedzielę podejmujemy u siebie ekipę, której los zgotował spadek do naszej dywizji: Wandowiczankę. Nie wiemy tylko, kto poprowadzi ten zespół, bo dziś leocki światek piłki nożnej obiegła wiadomość, że menedżer tego zespołu ustąpił ze stanowiska...