[9. sezon LPPL] Wątek oficjalny

[Ludwik Tomović]

Ostatnia wiadomość z poprzedniej strony wątku

Eh, ciągle żałuję tego zapomnienia ustawienia taktyki....

[Piotr vel Bocian]

Ja mogę od siebie dodać, że dla mnie wielkim zaskoczeniem jest sytuacja, w której mówiąc o "liderze ligi" ma się na myśli Wilki ;)

Zrobiłem nieco zamieszania w tym sezonie, oby końcówka była równie pozytywna :D

[Oswald Baskerville]

Ja mogę od siebie dodać, że dla mnie wielkim zaskoczeniem jest sytuacja, w której mówiąc o "liderze ligi" ma się na myśli Wilki ;)

Zrobiłem nieco zamieszania w tym sezonie, oby końcówka była równie pozytywna :D

Za to "zamieszanie" należą się absolutnie najwyższe laury! Wilki były pierwszym prawdziwie leockim klubem, który zdobył mistrzostwo kraju, miło będzie, jeśli ponownie podniesie trofeum. Ściskam kciuki z całych sił :)

[Orjon Surma]

Połowa finału za nami!

Pierwszy mecz finałowy Pucharu Leocji pomiędzy Czarnymi Wilkami a FC Teriną Zielonką pokazał to, czego jesteśmy świadkami w kończącym się 9. sezonie Ligi Piłkarskiej Palatynatu Leocji - zaciętej, wyrównanej walki o prymat. Obie drużyny znajdują się bowiem na czołowych pozycjach w Primerze LPPL, zatem motywacja do triumfu w Pucharze również jest podwójna!

Początek spotkania był raczej pokazem ostrożności. Do pierwszego stałego fragmentu gry doszło w 12. minucie spotkania, gdy po faulu Roberta Rosenlinda z Zielonki rzut wolny rozgrywał Staszek Pietruszka. Gracz Wilków musiał jednak uznać wyższość bramkarza Kozmina Kontry, który obronił uderzenie wprost na jego bramkę. Na odpowiedź podopiecznych Heinza Wernera-Grünera musieliśmy czekać 10 minut. Wtedy właśnie Wincent Wega popisał się pięknym lobem, którego nie był w stanie obronić Antao Carlos. Pewna, uważna gra Teriny sprawiła, że to goście prowadzili do przerwy 0:1.

Piłkarze Piotra vel Bociana nie mogli być zadowoleni z takiego przebiegu wydarzeń i po wznowieniu gry błyskawicznie rzucili się do odrabiania strat. Konrad Ziobro po dośrodkowaniu swojego kolegi z rzutu rożnego strzelił jednak nieco ponad bramką. Swojej szansy z główki nie był w stanie wykorzystać również Staszek Pietruszka. Co się odwlecze, to nie uciecze - w 54. minucie obrońcom wyrwał się Jasiek Marchewka i w akcji sam na sam oddał strzał obok bezradnego Kontry. Mamy remis! Co prawda 240 sekund później Henryk Żelaźnik, gracz Zielonki, wykonał podobny manewr, tyle że w drugą stronę; jego bramka nie została uznana ze względu na spalony.

Po tych akcjach tempo spotkania nieco spadło, by ponownie podnieść się w końcówce widowiska. Najpierw Wega próbował powtórzyć swojego widowiskowego gola z pierwszej połowy, co mu się nie udało, zaś na trzy minuty przed końcem strzał z rzutu wolnego oddał Bebo Valdes. Tym razem była to akcja udana - FC Terina Zielonka wyjeżdża z obiektu Czarnych Wilków z tarczą, sprawiając, że gospodarze przegrywają swój pierwszy mecz od dwóch miesięcy!

Przed rewanżem w lepszej sytuacji jest FC Terina Zielonka, która wygrała na wyjeździe 2:1. Czy zdoła ona u siebie obronić ten rezultat? O tym przekonamy się już za tydzień o 19, gdy odbędzie się decydujące spotkanie!


[mention]Alfred Fabian von Tehen-Dżek[/mention] [mention]Anastasia Windsachen[/mention] [mention]Franklin Garamond[/mention] [mention]Heinz-Werner Grüner[/mention] [mention]Helwetyk Romański[/mention] [mention]Ignats ik Ruth[/mention] [mention]Joahim von Ribertrop[/mention] [mention]Ludwik Tomović[/mention] [mention]Orjon Surma[/mention] [mention]Oswald Baskerville[/mention] [mention]Piotr Romanow[/mention] [mention]Piotr vel Bocian[/mention] [mention]Samuel Radziwiłł[/mention] [mention]Zbyszko Gustolúpulo[/mention]

[Oswald Baskerville]

Kawał meczu! Obrona Zielonki dziś odwaliła kawał kapitalne roboty. Pewnie jeden z najlepszych meczów w historii Ligi.

[Heinz-Werner Grüner]

Niezawodny Bebo Valdes! Dzięki i pzodrawiam! :)

Kolor miętowy zdominował czerń!

[Orjon Surma]

Wiemy już prawie wszystko!

W 12. kolejce Ligi Piłkarskiej Palatynatu Leocji praktycznie poznaliśmy mistrza Leocji. Tempa pościgu za Czarnymi Wilkami nie wytrzymała bowiem FC Terina Zielonka, która zdobyła tylko punkt w meczu z Impactem. Drużyna Heinza Wernera-Grünera ma jeszcze iluzoryczne szanse na triumf, ale musi wygrać oba swoje spotkania, najlepiej wysoko, i liczyć, że podopieczni Piotra vel Bociana nie zdobędą już ani jednego punktu. Brzmi jak Mission Impossible!

Niemające już żadnych szans na utrzymanie KS Genshin Impact przegrało z LTF-em 0:4. Gole zdobyli Fifa Rafa, Hugo Wesemann, Aquiles Roa i Mikiel Bezzina; Wessemann miał swój udział również przy dwóch bramkach swoich kolegów.

W innej sytuacji jest Tropicana, która może jeszcze zapewnić sobie kolejny sezon w Primerze. Nie wszystko jednak zależy od niej, bo ma 5 punktów straty do NK Ana-Konstanz. Wyspiarze z pewnością będą więc trzymać kciuki za to, aby Impact Nowy Brzeg zwyciężył w starciu z ekipą Ludwika Tomovicia, ale sami również muszą zdobyć punkty w pojedynku z LTF-em.

W Segundzie wszystko jest już jasne: do Primery awansują Futbólfeaán Ástishuser, które gładko pokonało OCD 3:0, oraz Poryw Leocja, który pokonał emerytów z Starości Dziadów 2:1. Mecz w środku tabeli pomiędzy AFC Neustrand a KP Brzozopola zakończył się remisem 1:1, który, zważywszy na wyrównany przebieg spotkania, wydaje się sprawiedliwy.






[mention]Alfred Fabian von Tehen-Dżek[/mention] [mention]Anastasia Windsachen[/mention] [mention]Franklin Garamond[/mention] [mention]Heinz-Werner Grüner[/mention] [mention]Helwetyk Romański[/mention] [mention]Ignats ik Ruth[/mention] [mention]Joahim von Ribertrop[/mention] [mention]Ludwik Tomović[/mention] [mention]Orjon Surma[/mention] [mention]Oswald Baskerville[/mention] [mention]Piotr Romanow[/mention] [mention]Piotr vel Bocian[/mention] [mention]Samuel Radziwiłł[/mention] [mention]Zbyszko Gustolúpulo[/mention]

[Ludwik Tomović]

Przewalone, nie ma już szans na podium raczej :/

[Oswald Baskerville]

Wszystko jasne! FC Terina Zielonka pewnie wygrywa rewanżowy mecz finału Pucharu Leocji i zgarnia trofeum!

Po pierwszym spotkaniu finałowego dwumeczu drużyna Czarnych Wilków mogła jeszcze się łudzić, że ma szansę na ostateczny triumf w walce z ekipą z Zielonki, ale podopieczni trenera Grunera w rewanżu nie pozostawili żadnych wątpliwości w kwesti tego, kto rządzi w Pucharze. Już w 13. minucie wynik spotkania otworzył Amoldo Vila, który wpadł w pole karne Wilków i pokonał Cantosa. Choć Zielonka dominowała, to Wilki dzielnie się broniły i wynik nie uległ zmianie do przerwy, a jedyne wpisy w protokole sędziowskim dotyczyły kartek.

W drugiej połowie ponownie mocny start Zielonki - już w 48. minucie po rzucie rożnym do siatki trafił niezawodny Henryk Żelaźnik. W tym momencie nadzieje Wilków praktycznie legły w gruzach. Choć w ostatnich tygodniach ofensywa ekipy trenera Bociana radziła sobie bardzo dobrze, to dziś zabrakło zębów w wilczej paszczy. Po przerwie można było się spodziewać szaleńczych ataków Czarnych Wilków na bramkę rywali, ale nic takiego się nie wydarzyło. Przewaga Zielonki trwała w najlepsza, a jej ostateczne potwierdzenie ujrzeliśmy w 83. minucie, kiedy bramkę po strzale głową zdobył Grzymisław Wawrzyniecki. Kibice Zielonki zgromadzeni na Stadionie Narodowym w ostatnich minutach meczu rozpoczęli fiestę, która trwać będzie do rana. Zielonka świętuje, a Cegonha Wielka opłakuje trzeciw w swojej historii przegrany finał Pucharu Leocji.

FC Terina Zielonka 3:0 Czarne Wilki
(5:1 w dwumeczu)

[mention]Alfred Fabian von Tehen-Dżek[/mention] [mention]Anastasia Windsachen[/mention] [mention]Franklin Garamond[/mention] [mention]Heinz-Werner Grüner[/mention] [mention]Helwetyk Romański[/mention] [mention]Ignats ik Ruth[/mention] [mention]Joahim von Ribertrop[/mention] [mention]Ludwik Tomović[/mention] [mention]Orjon Surma[/mention] [mention]Oswald Baskerville[/mention] [mention]Piotr Romanow[/mention] [mention]Piotr vel Bocian[/mention] [mention]Samuel Radziwiłł[/mention] [mention]Zbyszko Gustolúpulo[/mention]

[Helwetyk Romański]

Sehr Geehrter Herr Fußballtrainer [smention u=136]Heinz-Werner Grüner[/smention]!

Serdecznie gratuluję zdobycia Pucharu Leocji w 9. sezonie Ligi Piłkarskiej Palatynatu Leocji. Wasza praca, determinacja, pasja i umiejętności doprowadziły Was do tego wspaniałego momentu.

Niech ten triumf będzie nie tylko inspiracją do dalszego rozwoju, ale przede wszystkim źródłem satysfakcji i zasłużonej radości. Mistrz, Mistrz, Miętówki! Miętowa duma! Miętowa krew!

Szczęść Leocjo!

[Ignats ik Ruth]

Pięć do jednego to jednak grubiutko. Brawo, Miętówki! Ciekawe, czy znowu będzie podział trofeów, czy jednak #podwójnakorona. :P