Dobry wieczór! A co to?

[Ignats ik Ruth]

Dobry wieczór! A co to za nowe miejsce? Czy tu wolno wchodzić? Jaki my tu w ogóle mamy adres?

[Oswald Baskerville]

Dobry wieczór! A co to za nowe miejsce? Czy tu wolno wchodzić? Jaki my tu w ogóle mamy adres?

Dobry wieczór Przewodniczącemu! Co tam słychać w Senacie? :)

[Ignats ik Ruth]

Dobry wieczór Przewodniczącemu! Co tam słychać w Senacie? :)

Drzwi na głucho zamknięte, nikt nie przychodzi. Musiałem wyjść na miasto, szukać kompanów do wieczornej kawki.

[Oswald Baskerville]

Dobry wieczór Przewodniczącemu! Co tam słychać w Senacie? :)

Drzwi na głucho zamknięte, nikt nie przychodzi. Musiałem wyjść na miasto, szukać kompanów do wieczornej kawki.

Może gdybyście te dwa głosowania zaległe ogarnęli, to by się coś w Senacie zadziało, byłoby z kim pogadać...

[Ignats ik Ruth]

Może gdybyście te dwa głosowania zaległe ogarnęli, toby się coś w Senacie zadziało

Jakby się w Senacie coś zadziało, toby trzeba było tego długo szukać, bo Senat ma poważną średnicę.

[Franklin Garamond]

Co to za sarmackie obyczaje? Na co komu ten dział? Przecież archiwalne wątki same spadają na koniec ogonka.

[Ignats ik Ruth]

Co to za sarmackie obyczaje?

Jeśli chodzi o LPPL, to Kurator nie jest sobą.

[Anastasia Windsachen]

Co to za sarmackie obyczaje?

Jeśli chodzi o LPPL, to Kurator nie jest sobą.

Ta oferta apteczna w Lewku chyba mu za bardzo spasowała