Jaka domena dla mikroświata?

[Helwetyk Romański]

Zdecydowanie zbyt długo trwają wszystkie rozmowy poświęcone nawet nie tyle wspólnym przedsięwzięciom, co miejscu, w którym można takowe omawiać. Darmową domenę wykluczam z uwagi na to, że Facebook blokuje wszystkie odsyłacze z .ct8 i to samo może spotkać (lub już teraz spotyka) inne bezpłatne oferty (wiążące się dodatkowo z paskudnymi reklamami). Do wyboru mamy:

• mikroswi.at
• mikroswiat.org
• mikroswiat.info
• mikroswiat.org.pl
• mikroswiat.info
• mikroswiat.net.pl
• mikronacje.org
• mkrn.info
• …

Założenie jest takie, że w tej domenie znajdowałyby się (potencjalnie) forum, bank, encyklopedia, katalog i inne przedsięwzięcia o międzynarodowym charakterze, więc — być może — domena powinna być krótka.

[Franklin Garamond]

Zdecydowanie zbyt długo trwają wszystkie rozmowy poświęcone nawet nie tyle wspólnym przedsięwzięciom, co miejscu, w którym można takowe omawiać.

?

Chcecie założyć ogólnomikronacyjne forum, by móc omawiać ogólnomikronacyjne inicjatywy w ogólnomikronacyjnym gronie?

Skąd ten temat się w ogóle wziął? Bo przyznam, że to dla mnie odrobinę wyrwane z kontekstu.

Inną kwestią jest ukierunkowanie strumienia energii Czcigodnego Namiestnika... ale to już omówimy w Palatium.

[Helwetyk Romański]

Ze składki…

Zdecydowanie zbyt długo trwają wszystkie rozmowy poświęcone nawet nie tyle wspólnym przedsięwzięciom, co miejscu, w którym można takowe omawiać.

Chcecie założyć ogólnomikronacyjne forum, by móc omawiać ogólnomikronacyjne inicjatywy w ogólnomikronacyjnym gronie? Skąd ten temat się w ogóle wziął? Bo przyznam, że to dla mnie odrobinę wyrwane z kontekstu.

Ten temat trwa od miesięcy, w różnych konfiguracjach. Konkluzje są takie, że owszem, takie wspólne forum (słowo-klucz: reaktywacja OPM) jest potrzebne, ale do etapu realizacji nie dochodzi z tej czy innej przyczyny. W przypadku szczytu Rady Państw Nordaty nawet nie doszliśmy do tego etapu dyskusji, bo całemu spotkaniu się nieco zamarło.

[Ametyst Faradobus]

Chyba .org jest najłatwiejszy do zapamiętania, tak intuicyjnie.

[Otto von Teller]

A nie można by było wskrzesić Planety Mikronacje i jej forum?

[Franklin Garamond]

A jest jakaś szansa, by się porozumieć z osobami, które są właścicielami domeny?

[Ametyst Faradobus]

Ja się zastanawiam, czy Forum Mikronacje nie jest zbyt zapełnione treścią? Mogłoby to trochę psuć przejrzystość i w tym bałaganie trudniej byłoby zbudować coś nowego.

[Helwetyk Romański]

A nie można by było wskrzesić Planety Mikronacje i jej forum?

A jest jakaś szansa, by się porozumieć z osobami, które są właścicielami domeny?

Ja się zastanawiam, czy Forum Mikronacje nie jest zbyt zapełnione treścią? Mogłoby to trochę psuć przejrzystość i w tym bałaganie trudniej byłoby zbudować coś nowego.

Prawdopodobnie można by było (Planeta jako taka akurat, jako jedyny subprojekt, jeszcze działa, ku mojemu zdziwieniu). Co do zasady jednak, biorąc pod uwagę, że porozumienie się w gronie obecnych stanowi problem, nie chcę rozważać scenariusza renowacji wiążącego się po pierwsze, z koniecznością docierania do nieobecnych, po drugie, z nakładem pracy na odcinku prac porządkowych.

Korzystając z okazji, zarysowując moją koncepcję… Mikroświat potrzebuje nowych ludzi. Tym ludziom trzeba mikroświat zaprezentować. Stąd: w miarę kompletny katalog inicjatyw i państw, przy okazji będący także katalogiem mikronautów („umiejętności”). Stąd: parę tekstów wprowadzających do mikroświata od strony konwencji, nie od strony technicznej. Czy ktoś już później wybierze Bialenię, Dreamland, Leocję, Rotrię, Sarmację etc. etc. etc.… (czy kilka z tych krajów jednocześnie), i tak na tym, jako szersza społeczność, zyskamy. Forum (niezmiennie, OPM-2) jest tutaj jednym z aspektów. Zastanawiałem się zresztą ostatnio, czy nie byłoby efektywniej spróbować z Redditem, który wydaje się być bardziej współczesną platformą.

[Guedes de Lima]

mikronacje.org

Najlepsza, bez dwóch zdań.

[Franklin Garamond]

Co prawda nie jestem wielkim orędownikiem tego przedsięwzięcia, bo raczej wolałbym zacząć u nas i to wypracować w małej grupie zadaniowej, niż ustalać w gronie przesadnie dużym i powolnym decyzyjnie.

Domena to rzecz trzeciorzędna.