Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Liga narodowa w Xpert Eleven
Awatar użytkownika
Oswald Baskerville Stempel
Kurator Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Oswald Baskerville »

Jak część z Was wie, zamierzam przedstawić pewien program "dbania" o LPPL. Przyszło mi jednak do głowy, że moje spojrzenie na mikronacyjny futbol ligowy jest jednym z wielu i warto najpierw zapytać innych zainteresowanych o zdanie, a skoro program zarządzania ligą jest jedynie narzędziem, skoro wynika z obranego celu, to warto zapytać właśnie o ten cel. Co chcemy osiągnąć w sensie ogólnym? Wydaje mi się, że można to "coś" nazwać "siłą ligi" lub jej "lepszością od innych".

Moim zdaniem, patrząc na inne ligi, to o sile ligi stanowi ciągłość istnienia ligi, umiejętności trenerów i liczba zespołów. Do tego dochodzi opakowanie narracyjne, choć w mniejszym stopniu, bo wymaga więcej pracy i czasu, a wiemy jak z tym bywa - regularność relacji z ligi, opisów zespołów itd. jest różna.

Po tym przydługawym wstępie czas na pytanie: co Wy rozumiecie jako siłę ligi? Co sprawia, że dla Was dana liga jest lepsza od innej? Co czyni ligę fajną?
(—) Oswald Baskerville, Kurator Palatynatu Leocji
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Obywatel honorowy
Lokalizacja: Zielonka

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Długo by można pisać, ale skoro jestem zaangażowany w kilka lig, to łatwo mi się odnieść.
Nie lubię za bardzo się wymądrzać, ale w tym wypadku jakąś tam wiedzę posiadam. Z doświadczenia wiem, że dla świetności klubu nie ma znaczenia czy trener prowadzący zespół jest zdolny czy też nie. O tym świadczy popularność. Nie powiemy przecież, że Impact jest silny. To nowy zespół, ale został tak "opakowany", że potencjalny obserwator ligi w pierwszej kolejności sprawdzi wyniki "Introligatorów". ;)
To buduje popularność zespołu.
Pytanie z tematu brzmi jednak nieco inaczej. Siła ligi to po pierwsze jej jakość. Wymaga więc też i niezłych trenerów. Bądźmy jednak malo skromni i napiszmy to co jest absolutną prawdą. W mikronacjach mamy w X11 niemalże całą śmietankę. Tylko kilku trenerów z samego szczytu nie bawi się z nami. Ich strata. ;)
Warto jednak wywarzyć czy lepiej jakość trnerska czy fabularna. Czasem to idzie w parze i to jest wtedy wariant idealny. Natomiast jest jeszcze trzecia rzecz... Mianowicie osoba zarządzająca. Tak, wiem...Powiecie to może każdy...Może, owszem, ale ciągłe "kręcenie kołowrotkiem" i budowanie napięcia, emocji, przypominanie o aktywności, pisanie sprawozdań etc to naprawdę ciężki kawałek chleba...
Nie zawsze to się uda, ale potężnie zmotywowany admin to punkt numer 1. On nakręca towarzystwo. Buduje niejako atmosferę. Jakieś napięcia-spięcia, czasem nawet sztuczne mają jednak oddźwięk na całym polu - naforum, jednym czy drugim, w artykułach itd...

Podam Wam prościutki przykład...
W MAW gramy w 1.Klasse. Od pierwszego sezonu, w zasadzie to chyba nawet przed sezonem upatrzyłem sobie pomocnika z nazwiska znanego jako Frank Holton. Przypadek(szczęscie?) chciał, że o tego samego zawodnika starał się inny trener w naszej lidze. I trafił on do Sparty Praga, zamiast Rapidu Wiedeń... Afera murowana. Co sezon staram się przypomnieć trenerowi prażan, że cały czas mamy "kosę" właśnie przez to. To buduje narrację, żartobliwą oczywiście, ale podświadomie inaczej się przygotowuje na Spartan niż na np.NK Nove Mesto...
Rozumiecie o co mi chodzi?
Najważniejsze to zapamiętać:
admin,trener fabularny, trener karierowicz, oprawa i KLIMAT...
To co potrzebuje liga w mikronacjach...
(-) bk. Heinz-Werner Grüner
Oberhaupt Edelweiss
Obrazek
Awatar użytkownika
Oswald Baskerville Stempel
Kurator Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Oswald Baskerville »

Ciekawe spostrzeżenie o "lokomotywie" ligi, w sumie oczywiste, a jednak nie pomyślałem o nim w jakiś szczególny sposób. Dość spojrzeć na pracę [mention]Vilarte[/mention], jego relacje i nawet niedawne info, że Kaduki są do objęcia - to ważne sprawy, dzięki temu widać życie ligi.

Czekam na kolejne opinie naszych ligowców :) [mention]Ludwik Tomović[/mention] [mention]Franklin Garamond[/mention] [mention]Piotr vel Bocian[/mention] zapraszam do dyskusji :)
(—) Oswald Baskerville, Kurator Palatynatu Leocji
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Piotr vel Bocian Stempel
Przybysz

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Piotr vel Bocian »

To ja może tak tylko pokrótce.

Wydaje mi się, że podstawą siły jest ciągłość istnienia ligi piłkarskiej. I koniec. Wszystkie pozostałe ważne aspekty są tylko pochodną.

Liga w której znikają zespoły przez realiozę (dosłownie lub poprzez zmianę nazwy) jest jak ser szwajcarski i skończyć może jak liga Baridasu, na której zgliszczach powstała LPPL. Trenerzy więc powinni jak najdłużej mieć chęć uczestniczenia w zabawie, a do tego - jak już zostało wspomniane - najważniejszy jest dobry zarządzający, który będzie grał rolę wodzireja i "kaowca". Oczywiście nie musi to być koniecznie ta sama osoba co admin na X11. W samej grze niewiele można zdziałać- większość zabawy narracyjnej toczy się na forum i kanale Discordu. Nie ma więc co walczyć o stołki, tylko można działać na własnym poletku.

Z uwagi na ciągłość istnienia ligi jestem przeciwny tworzeniu elitarnej ligi i zamykaniu się w małym gronie, bo to może się dla nas w końcu źle skończyć. Jeśli są chętni by grać, to dlaczego nie przyjąć drużyn spoza Leocji, tym bardziej jeśli są ciągle aktywni w innych ligach? Można oczywiście zrobić jakieś ograniczenia np. że jest trenerem od tylu a tylu czasu w innych drużynach, by mieć pewność, że nowa osoba nie opuści nas po kilku miesiącach, ale nie wyrzucałbym z marszu chętnych, tylko z tego powodu, że nazwa nie nawiązuje do Leocji itp ;)

Wydaje mi się, że również narracja wokół drużyny jest super dodatkiem, który powoduje przywiązanie do drużyny i zwiększa ciekawość, ale z drugiej strony nie powinna być wymogiem. Każdy ma jakieś zobowiązania zawodowe (szkoła, uczelnia, praca itp) lub osobiste (rodzina, znajomi itp.) natomiast niekoniecznie jest w stanie wszystko pogodzić by stworzyć coś ciekawego. U mnie tak jest, że brakuje czasu i spokojnej chwili, aby coś wokół zespołu zbudować, co przyznam świetnie wygląda przy innych zespołach (gratuluję i zazdroszczę). Wychodzę jednak z założenia, że albo sklecę coś krótkiego własnego co przynajmniej na pozór ma ręce i nogi albo nie zrobię nic. Natomiast zawsze mając przy sobie telefon (i zasięg!) wejdę na chwilę na stronę, spojrzę na wypowiedzi i jestem w stanie poprowadzić zespół ustawiając taktykę. Czy jestem więc "aktywnym" trenerem godnym pozostania w lidze?

Jestem natomiast jak najbardziej za tym, by zrobić porządek na forum i pogrupować piłkarskie tematy.
Awatar użytkownika
Franklin Garamond Stempel
Namiestnik Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg, Stare Miasto 2

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Franklin Garamond »

Silna liga to taka, w której ludzie dobrze się bawią i chcą się bawić. Liga zachęcająca do zabawy formą, treścią, dająca po prostu przyjemność. Bez presji, ale z lekką dozą zdrowej rywalizacji.

Nie każdego bawi dostawanie wcir w każdym meczu. To też może być motywacja do sensownego dzielenia ligi na szczeble, by silne drużyny nie pastwiły się nad słabszymi, a także dać im szansę do rozwoju. To też motywacja do pomagania w prowadzeniu drużyn. Poradniki są ok, ale mentoring sprawdza się lepiej, niż czytanie ścian tekstu.

Trzeba zachęcać ludzi do aktywności okołopiłkarskich, ale nie wymagając, a dając po prostu dobry przykład i dać szansę zadziałać mechanizmowi kuli śnieżnej. Wyciągając rękę, oferując pomoc.

Czyli powinno po prostu być po leocku 😋

Obrazek Obrazek Obrazek
(—) Franklin Garamond
Namiestnik Palatynatu Leocji
Awatar użytkownika
Oswald Baskerville Stempel
Kurator Palatynatu Leocji
Lokalizacja: Nowy Brzeg

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Oswald Baskerville »

Obraz na razie mocno rozproszony, bo mamy i podkreślenie roli narracji oraz aktywności szefostwa ligi, podkreślenie znaczenia ciągłości rozgrywek i pochylenie się nad maluczkimi. To na pozór niezależne od siebie czynniki, ale wydaje mi się, że wynikają z siły przywództwa - w zasadzie tak jak w każdej mikronacyjnej inicjatywie.

W pewnym sensie potwierdza się więc to, co pisałem w poście otwierającym: liga ma jakieś cele, których osiągnięcie czyni ją ciekawszą; "zarząd" je realizuje; regulamin ligi i inne narzędzia organizacyjne (np. ligowy wątek na forum, discord czy cokolwiek innego) są podporządkowane określonym uprzednio celom, sformułowane na ich bazie, a nie odwrotnie. A dzięki Waszym wypowiedziom uda nam się trafniej uchwycić cele, jakie chcemy osiągnąć, by nasz liga była fajniejsza :)

Zachęcam też innych ligowców do wypowiedzi: [mention]Samuel Radziwiłł[/mention], [mention]Zbyszko Gustolúpulo[/mention], [mention]Vilarte[/mention]. Może nawet [mention]Helwetyk Romański[/mention] jakimś cudem do nas dołączy :D Chętnie też poznamy zdanie [mention]Francis D. Blackwood[/mention]: czasami osoby zupełnie nowe, nieobyte z mikronacyjną piłką nożną i platformą X11, widzą rzeczy, których doświadczeni nie zauważają :)
(—) Oswald Baskerville, Kurator Palatynatu Leocji
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Francis D. Blackwood
Obywatel

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Francis D. Blackwood »

Jako, że zostałem wywołany do tablicy to dodam swoje trzy grosze.

Piszę to będąc zupełnym laikiem, bliżej mi do futbolu amerykańskiego niż do piłki nożnej :D
Przede wszystkim siła ligi to środowisko, które tworzą ludzie. Trudno często wejść w nowe środowisko, w człowieku siedzi taki irracjonalny strach żeby nie popełnić jakiegoś błędu, żeby wpasować się i być akceptowanym. Dlatego też uważam, że siła ligi leży w ludziach to jak pomagają na początku drogi. Mnie urzekło to, że zostałem tak ciepło przyjęty, zdecydowanie wtedy lepiej się pracuje i ma się większe chęci do działania.
United We Stand, Divided We Fall !
Obrazek
Członek Klubu Senackiego Leones ex Leocji, Mąż Zaufania
Obrazek
Awatar użytkownika
Samuel Radziwiłł Stempel
Obywatel
Lokalizacja: Radziwiłł

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Samuel Radziwiłł »

Nigdy nie myślałem, że będę grał w coś takiego jak X11. Cały czas się uczę, słucham innych, jak mam pytania- zadaję je i co najważniejsze otrzymuję odpowiedzi. Według mnie, najważniejsi są ludzie, to dzięki nim chce się dalej w to bawić, pomimo porażek, a gdy moja drużyna zwycięża, to uśmiech pojawia się na twarzy. No i admin, bez
niego wszystko mogło by się zawalić, to ktoś, kto dba o ligę i ją "ciągnie" do przodu, jak Wielmożny Gruner Rajdy.
(-)Samuel książe Radziwiłł
Rzeczpospolita Obojga Narodów
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Obywatel honorowy
Lokalizacja: Zielonka

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Obaj Szanowni, jak wnioskuje grają faktycznie od niedawna w X11, ale właśnie szanuje za to, że pomimo porażek czerpią z tego "frajdę". A utarcie nosa, choćby małym remisem tym starym "krezusom" cieszy jak puchar świata, czy raczej mikroświata.

Jeśli mogę też coś doradzić... Nie kombinujcie za bardzo. Czasem prostota jest najlepszym rozwiązaniem. I nie graj trójką z przodu w dodatku z ofensywnym nastawieniem jak grasz z aktualnym mistrzem. Pokora, 5-3-2 i ostrożny, ale w głębi duszy już wiesz, że za sezon się odpłacisz. ;)
(-) bk. Heinz-Werner Grüner
Oberhaupt Edelweiss
Obrazek
Awatar użytkownika
Vilarte Stempel
Przybysz

Co stanowi o sile ligi piłkarskiej?

Post autor: Vilarte »

Na pewno "miękką siłą" każdej ligi jest jej obudowa narracyjna. Jeśli kluby starają się bądź to budować wokół siebie charakterystykę, bądź to nawiązywać do klubów realowych, by być lepiej zapamiętanymi, to bardzo pomaga w autopromocji ligowej. Niestety, w x11 nie możemy liczyć na "sławę" poszczególnych piłkarzy. Rzadko się zdarza nawet, żeby byli oni rozpoznawalni dla innych trenerów (na zasadzie: budzę się o północy i wymieniam paru, tak jak jestem w stanie wymienić piłkarzy z realowej Barcelony, Juventusu czy innego Bayernu). Dużym więc plusem jest, jeśli dla społeczności x11 czy nawet osób spoza dany klub skojarzy się trwale z jakimś miastem, miejscem czy środowiskiem.

Dwa to pewne działania (jeśli są potrzebne, bo nie zawsze) w kierunku podciągania najsłabszych członków ligi. Wiadomo, że jeśli ktoś będzie sezon po sezonie okupował doły, to w końcu się zniechęci. Z drugiej strony, nikt nie chce przegiąć na odwrót, tzn. wyjawić swój know-how, który daje mu przewagę nad rywalami. Dlatego cenne jest zebranie w jednym miejscu ogólnych wskazówek, które pomagają unikać najbardziej oczywistych błędów, typu nakupienie piłkarzy z przydatnością Kiepska czy nieustawienie taktyki na mecz, nie wiedząc, że można to robić na wiele meczów do przodu.

Trzy to tempo i rozmiar ligi. Regularnie pojawiają się propozycje przyspieszenia sezonu ligowego (dwa spotkania w tygodniu) - ale od początku byłem zwolennikiem obecnego tempa, bo umożliwia to szerszy dobór narzędzi przez trenera. Więcej czasu na treningi, sparingi, na transfery, zanim skończy się sezon i piłkarzom stuknie kolejny rok. Dzięki temu można wyważać dwa cele: ogrywanie młodzieży i walkę o punkty. W małych ligach często trzeba wybierać między jednym a drugim, tym bardziej jeśli jest się debiutantem = w ew. pucharze można liczyć co najwyżej na dwie porażki, które też słabo budują formę.
Diana Angemont-dowiedz się więcej:
https://micropedia.fandom.com/wiki/Diana_Angemont
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Piłkarska Palatynatu Leocji”